Deklaracja współpracy, którą IKEA oraz TPN podpisały w sierpniu 2018 przynosi już pierwsze efekty. Zakopane właśnie wzbogaciło się o instalację fotowoltaiczną, a korzyści ma być jeszcze więcej.
Cele współpracy to m.in. promocja ekologicznych źródeł energii w kontekście walki ze zmianami klimatu, przeciwdziałanie zanieczyszczeniom powietrza, oszczędność energii oraz edukacja w zakresie gospodarki obiegu zamkniętego.
Spis treści
Biedniejsi o 22 tony, bogatsi o energię
Pierwsza inwestycja w postaci instalacji fotowoltaicznej zamontowanej na dachu budynku TPN umożliwi produkcję 37,2 MWh energii w ciągu roku. Ciężko uniwersalnie porównać taką wartość do czegokolwiek, ale spróbujmy. To mniej więcej tyle, ile pobrałoby 1000 żarówek LED świecąc przez rok, bez przerwy, lub tyle co 50 telewizorów działających 12h codziennie w ciągu roku.
Pozwoli na to 145 modułów PV. Zapobiegną one wytworzeniu ponad 22 ton dwutlenku węgla rocznie.
Niezliczeni beneficjenci
Z czystszego o wspomniane tony zanieczyszczeń powietrza będzie korzystać 3,5 miliona turystów – właśnie tyle rocznie odwiedza Tatrzański Park Narodowy. Instalacja może mieć też wpływ na bujniejszy rozwój przyrody rozciągającej się na powierzchni 21197 ha, która czyni go piątym największym PN w Polsce.
Cieszymy się, że wspólnie z IKEA możemy dbać o swój kawałek świata. Staramy się rozwijać infrastrukturę Parku w zgodzie z ideą zrównoważonego rozwoju. Naszym celem w tym roku było zapewnienie Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN ekologicznego zasilania, opartego na wykorzystaniu energii słonecznej. Chcemy w ten sposób również wesprzeć wysiłki IKEA w popularyzowaniu obiegów zamkniętych. Energia słoneczna to przyszłość – przyjazna środowisku, opłacalna i alternatywna wobec dotychczasowych technologii, często nieprzyjaznych środowisku i odpowiedzialnych za smog – komentuje podjętą współpracę Szymon Ziobrowski, dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Wysiłki szwedzkiego giganta meblowego, do których nawiązuje dyrektor PN, są naprawdę warte wyróżnienia. Firma inwestuje w fotowoltaikę od 20 lat. Niedawno, w ramach współpracy z miastem, zainstalowała panele słoneczne na dachu ośrodka dla bezdomnych w Słupsku prowadzonego przez Towarzystwo Pomocy im. Św. Brata Alberta. To działanie bardzo podobne do tego we współpracy z PN.
Grupa będąca właścicielem IKEA posiada obecnie ponad 730 tysięcy paneli fotowoltaicznych, oraz liczne farmy wiatrowe, których tylko w Polsce mieści się sześć. Dzięki temu wszystkiemu Ingka produkuje w naszym kraju więcej energii, niż zużywają jej sklepy, centra dystrybucyjne i biura.
Wzór do naśladowania
Moment, w którym będziemy pozyskiwać ze źródeł odnawialnych więcej energii niż potrafimy jej zużyć, powinien być naszym polskim celem na przyszłość.
Nie będzie to łatwym zadaniem, bo zapotrzebowanie na energię w naszym kraju stale, choć mało dynamicznie rośnie. W maju 2018 Polska potrzebowała 13 000 GWh. Czy zaspokojenie takich potrzeb jest w ogóle możliwe wykorzystując jedynie źródła odnawialne?
Z obecną infrastrukturą elektryczną w Polsce – nie. Są jednak kraje, którym się to udaje. 1 maja 2018 roku Niemcy po raz pierwszy pokryły swoje zapotrzebowanie na energię właśnie prądem generowanym przez źródła odnawialne. Przez dwie godziny dostarczano w ten sposób minimalnie więcej niż energii niż było potrzebne. To ciekawe, zważając na to, że Niemiec zużywa rocznie średnio dwa razy więcej prądu niż Polak.
Zostawmy liczby. Nie wiadomo, kiedy i czy dojdziemy do tego wymarzonego stanu. Cieszmy się faktem, że są podejmowane takie działania jak kooperacja IKEA i Tatrzańskiego PN, które mają na celu nasze wspólne dobro.
źródło i fotografie: IKEA