Fotograf i grafik Michał Kulesza mieszka w Białymstoku i w listopadzie rozpoczął projekt, w którym zastępuje LEGO przedmioty codziennego użytku.
Jak donosi portal mashable.com, Kulesza jeszcze przed podjęciem się realizacji projektu uwielbiał LEGO, w zasadzie od zawsze. „Myślę, że jest to najlepsza zabawka jaką miałem, kiedy byłem dzieckiem” – powiedział artysta. „Zbudowałem mój pierwszy zestaw LEGO, kiedy miałem 7 lub 8 lat. Uwielbiam nieograniczone możliwości tych klocków. Można zbudować absolutnie wszystko. Począwszy od prostego budynku, aż do skomplikowanych maszyn, które faktycznie pracują.”
Jakiś czas temu zrodził się pomysł, aby zestawiać klocki z przedmiotami, z którymi stykamy się w życiu codziennym. Fotograf niezwykle sprawnie dobiera klocki pod względem koloru, formy i kształtu, dzięki czemu jego zdjęcia stają się nadzwyczaj interesujące.
Kulesza przesyłał zdjęcia do Internetu prawie codziennie, od kiedy zaczął realizować swój projekt, ale teraz planuje, aby jego zdjęcia zmierzyły w trochę innym, nowym kierunku. Nie chce jednak zapewniać, kiedy dokładnie, ponieważ, jak sam przyznaje, wymaga to środków finansowych i czasu.
Więcej fotografii z wykorzystaniem klocków i innych prac Michała Kuleszy można znaleźć na jego profilu na tookapic.com.
(źródło: birdinflight.com, mashable.com)