Rząd będzie aktywny w debacie w Komisji Europejskiej dotyczącej Polski – zapowiedziała w czwartek premier Beata Szydło. Zaznaczyła, że rząd przygotowuje się do rzeczowego i racjonalnego przedstawienia faktów.
Premier, pytana podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami w Radomiu o przygotowania Polski do debaty w Komisji Europejskiej na temat sytuacji w Polsce, powiedziała, że na pewno będziemy w niej aktywni.
„Przede wszystkim przedstawimy swoje stanowisko, przedstawimy swoje racje. Tutaj jest ogromna rola przede wszystkim pana ministra Szymańskiego (wiceministra SZ – PAP). My będziemy przede wszystkim pokazywali w racjonalny sposób fakty, które mają miejsce, i będziemy odkłamywać to, co w tej chwili jest wynikiem histerii wywołanej – w naszej ocenie – przede wszystkim przez tych polityków obecnej opozycji, którzy próbują na tym zbić kapitał polityczny i niestety przenoszą polskie sprawy, w sposób zupełnie nieodpowiedzialny, na poziom europejski” – powiedziała premier.
„Spokój, jasne wyjaśnienie, rzeczowe przedstawienie faktów to jest to, co w tej chwili przygotowuje polski rząd” – dodała.
Wcześniej w czwartek minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski powiedział w TVP Info, że w rozmowach z UE kierowany przez niego resort chce skorzystać z doświadczeń węgierskich. „Ja już podjąłem takie czynności, aby sprawdzić, jak były prowadzone te debaty z Węgrami, jakie były zarzuty stawiane Węgrom, kto i jak inicjował te dyskusje w Europie i w jaki sposób Węgrzy rozmawiali z Europą” – powiedział szef MSZ. Dodał, że takie konsultacje z Węgrami przeprowadził minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
13 stycznia kolegium komisarzy, czyli cały skład KE, ma za zamkniętymi drzwiami przeprowadzić debatę orientacyjną o Polsce. Jak informował w tym tygodniu rzecznik KE Margaritis Schinas, będzie ona miała charakter orientacyjny i nie będzie pierwszym krokiem w procedurze dotyczącej systemowych zagrożeń dla państwa prawa. Jeszcze w niedzielę Komisja informowała, że debata ta otworzy proces oceny postępowania państwa członkowskiego w procedurze, która ma zapobiegać systemowym zagrożeniom dla państwa prawa. Proces ten może zakończyć się zawieszeniem prawa kraju członkowskiego do głosowania w Radzie UE.
Natomiast na 19 stycznia planowana jest debata w Parlamencie Europejskim o sytuacji w Polsce. O włączeniu tego tematu do porządku obrad na styczeń zdecydowała Konferencja Przewodniczących europarlamentu. (PAP)