Słynny miliarder i założyciel SpaceX oraz Tesli wykonał poważny ruch. Nowa firma Elona Muska została wypuszczona na amerykańską giełdę, gdzie ma pozyskać pieniądze ze sprzedaży udziałów.
SolarCity, bo tak nazywa się firma ekscentrycznego miliardera, jest przedsiębiorstwem, które całe swoje wysiłki wkłada w popularyzację i rozbudowanie pozyskiwania energii słonecznej. Elon Musk ma na swoim koncie założenie takich wielkich firm jak PayPal czy Tesla, które obie odniosły ogromny sukces komercyjny. Musk zdecydował się w końcu na sprzedaż PayPala by sfinansować rozwój Tesli, która nie może się teraz odpędzić od klientów. Inaczej jest jednak z SolarCity.
Zobacz również: Elon Musk chce umieścić w ludzkich mózgach komputerowe implanty

flipboard.com
Spis treści
Jeden sukces nie gwarantuje drugiego
Tesla jest ulubieńcem Wall Street nie bez powodu. Niedawne ogłoszeniu zarobków za pierwszy kwartał okazało się bardzo pozytywne dla firmy Elona Muska. Oprócz pozytywnych wyników finansowych firma odnotowała masowe zamówienia w przedsprzedaży modelu 3 zaprezentowanego w marcu. Mimo, że model będzie dostępny dopiero od 2017 roku liczba zamówień sięgnęła 400 000 sztuk. Jednak giełda ma to do siebie, że jej nastroje są niezwykle kapryśne.
Podczas gdy wartość akcji Tesli rosła do teraz niemal nieprzerwanie, to nowa firma Elona Muska oparta na energii słonecznej zawiodła oczekiwania udziałowców. Może to być związane ze rosnącym trendem, na odchodzenie od tradycyjnych metod inwestowania. Inwestorzy szukają bezpieczniejszych alternatyw osiągania zysku takich jak amerykański LendingClub, brytyjski Funding Circle czy polska platforma obrotu wekslowego Syngrapha.

flickr.com
Niepewna przyszłość na giełdzie
Od momentu wypuszczenia akcji SolarCity, ich wartość wzrosła jedynie o 5% co jest wielokrotnie niższą wartością, niż ta przewidywana przez ekspertów wewnątrz firmy. Takie przypadki mnożą się na giełdzie w nieskończoność i nigdy nie wiadomo, kto w danym dniu straci miliony. Nawet firma tak słynnego miliardera jak Elon Musk nie ma zapewnionej świetlanej przyszłości.
(źródło: businessinsider.com, ft.com)