Statuetka Oscara to marzenie każdego, kto jest związany ze światem filmu. Sama nominacja jest dużym wyróżnieniem pracy, którą włożyło się w realizację projektu. Co rok fani z całego świata śledzą oceny Akademii Filmowej i w napięciu oczekują na werdykt w kategoriach związanych z aktorami. Wśród nich są tacy, którzy nominację dostali kilka razy, ale… nigdy nie byli wystarczająco dobrzy żeby być numerem 1. To może być naprawdę demotywujące. Domyślacie się, o które gwiazdy chodzi? Przekonajcie się:
1. Na pewno od razu pomyśleliście o nim! Leonardo DiCaprio był nominowany już 5 razy, wliczając ten rok. Pierwszy raz doceniono jego rolę drugoplanową w filmie Co gryzie Gilberta Grape’a? w 1994. Później brano go pod uwagę w kategorii aktora pierwszoplanowego w filmach: Aviator (2005), Krwawy diament (2007), Wilk w Wall Street (2014). Tegoroczna nominacja za rolę w filmie Zjawa być może przerwie złą passę i wymarzona statuetka w końcu trafi w jego jego ręce? Kibicujecie Leo?
2. Amy Adams także ma na swoim koncie 5 nominacji. Ostatni raz miał miejsce w 2014 roku i dotyczył pierwszoplanowej roli w filmie American Hustle. Wcześniej zauważano jedynie jej role drugoplanowe w filmach: Mistrz (2013), Fighter (2011), Wątpliwość (2009) i Świetlik (2006).
3. Albert Finney kolejny 5-krotny weteran. Przeważnie był doceniany za role pierwszoplanowe: Tom Jones (1964), Morderstwo w Orient Expressie (1975), Garderobiany (1984), Pod wulkanem (1985). Jego ostatnia nominacja w 2001 roku to aktor drugoplanowy w Erin Brockovich.
4. Irene Dunn – 5 nominacji. Zawsze były związane z jej pierwszoplanowymi rolami w filmach: Cimarron (1931), Teodora robi karierę (1937), Naga prawda (1938), Ukochany (1940), Remember Mama (1949).
5. Arthur Kennedy to ostatnia 5 na naszej liście. 4-krotnie nominowano go do tytułu najlepszego aktora drugoplanowego: Champion (1950), Trial (1956), Peyton Place (1958), Długi tydzień w Parkman (1959). Jedyne wyróżnienie roli pierwszoplanowej miało miejsce w 1952 roku za film Bright Victory.
6. Glenn Close miała większe (nie)szczęscie niż poprzednicy i nominowano ją aż 6 razy! 3-krotnie za role drugoplanowe: Świat według Garpa (1983), Wielki chłód (1984), Urodzony sportowiec (1985) oraz 3-krotnie za pierwszoplanowe: Fatalne zauroczenie (1988), Niebezpieczne związki (1989) i Albert Nobbs (2012).
7. Ostatnia pozycja na liście to Richard Burton z 7 nominacjami! Tylko pierwsza z nich w 1953 roku dotyczyła roli drugoplanowej w filmie Moja kuzynka Rachela. Reszta to role pierwszoplanowe: Szata (1954), Becket (1965), Szpieg, który przyszedł z zimnej strefy (1966), Kto się boi Virginii Woolf? (1967), Anna tysiąca dni (1970) i Jeździec (1978).
Co Wy na to? Myślicie, że Leonardo DiCaprio po tegorocznym rozdaniu Oscarów zniknie z naszej listy?
(źródło: buzzfeed.com)