Czarna Pantera, jeden z najbardziej interesujących bohaterów Marvela, zadebiutował niedawno na ekranach przy okazji Kapitana Ameryki: Wojny Bohaterów, gdzie stanął po stronie Iron Mana. Superheros dostanie jednak swój własny film i wiemy już, kto zagra jego antagonistę.
Zobacz również: Filmy, które rozwalą Ci mózg
Spis treści
Czarna Pantera na ratunek Ludzkiej Pochodni?
Wrogiem Czarnej Pantery będzie nikt inny jak gwiazda jednej z największych superbohaterskich wpadek ostatnich lat – Fantastycznej Czwórki, gdzie w rolę Ludzkiej Pochodni wcielił się Michael B. Jordan. Film został kiepsko przyjęty przez publiczność i krytyków i obecnie wszyscy starają się o nim zapomnieć, więc na kontynuację raczej nie ma szans. Zwłaszcza, że Michael. B Jordan podpisał niedawno kontrakt na wystąpienie jako przeciwnik księcia Wakandy – T’Challi. W niego wcieli się po raz drugi Chadwick Boseman, a do dwójki aktorów ma dołączyć także Lupita Nyong’o.
Kinowe Uniwersum Marvela coraz większe!
Chociaż nie znamy jeszcze fabuły filmu, można bezpiecznie założyć, że będzie on skupiał się na tym jak Czarna Pantera z księcia stała się królem – z pewnością czekają nas nawiązania i retrospekcje do Wojny Bohaterów. Przypominamy, że to jest to już trzeci etap budowy Kinowego Uniwersum Marvela – prócz najsławniejszych bohaterów takich jak Kapitan Ameryka, Iron Man, Thor i Hulk własny film dostał również Ant-Man oraz Strażnicy Galaktyki. Coraz śmielej mówi się także o osobnym filmie dla Czarnej Wdowy granej przez Scarlett Johansson, a kolejnego restartu Spider-Mana możemy być już pewni, po tym jak ujrzeliśmy Toma Hollanda w jego roli. Do grona superherosów ma dołączyć jeszcze Doktor Strange, w którego wcieli się Benedict Cumberbatch. Swoje seriale dostali już Jessica Jones i Daredevil, a w kolejce są Luke Cage, Iron Fist i Punisher.
Film ma ukazać się w 2018 roku.
Chociaż Michael B. Jordan średnio pasował według fanów na Ludzką Pochodnię, tak klimaty Wakandy i historia Czarnej Pantery może okazać się ratunkiem dla jego kariery – zwłaszcza po koszmarnej Fantastycznej Czwórce. Uniwersum Marvela nabiera coraz większych rumieńców i coraz więcej bohaterów i chociaż trudno przewidzieć, do czego to wszystko zmierza, to po Wojnie Bohaterów można być spokojnym – oni wiedzą, co robią.
(źródło: gamesradar.com, hollywoodreporter.com)