Szklana Pułapka z Brucem Willisem to jeden z najlepszych filmów sensacyjnych. Idealnie przedstawiający kanon tworzenia filmów akcji na przełomie lat 80 i 90. Czy jednak ktoś z was, tak jak ja uważa ten film za idealny na Święta Bożego Narodzenia? Akcja Szklanej Pułapki dzieje się w czasie Bożego Narodzenia to oczywiste, ale poza tym film przepełniony jest świątecznymi nawiązaniami. Zresztą przeczytajcie sami, z lekkim przymrużeniem oka.
1. Szklana Pułapka to tak naprawdę film o rodzinie, ojcu w separacji, który próbuje zdążyć do rodziny na Wigilię. Fabuła odpowiada typowemu świątecznemu filmowi z tą delikatną różnicą, że Johna McClane’a nie powstrzymuje zaśnieżony Nowy Jork, niedziałające metro, ludzie w kolejkach tylko niemieccy terroryści. To po prostu pomysł scenarzystów aby przedstawić przeszkody ojca i męża McClane’a w nieco bardziej ciekawy sposób!

theodysseyonline.com
2. Mamy też klasyczny świąteczny czarny charakter, swoistego Grincha, który grozi wszystkim, że zepsuje im święta i bardzo chce to zrobić. Pewnie domyślacie się już, że tym czarnym charakterem jest pan Hans Gruber, przywódca terrorystów.

wall.alphacoders.com
3. Pełne świątecznych odniesień i ironii dialogi. Film pełen jest smaczków do wyłapania przez widzów, którzy odpowiednio się do tego przyłożą. Słowa Theo To była noc przed Świętami i odpowiedź Hansa Są Święta Theo, to czas cudów… . Najlepszym ze wszystkich jest prawdopodobnie dialog ze sceny w której McClane puszcza windą martwego terrorystę, a Hans czyta gorzko napis na jego bluzie Teraz ja mam karabin maszynowy ho-ho-ho!

fogsmoviereviews.com
4. Żona Johna McClane’a ma na imię Holly! Dostrzegliście to wcześniej! Nie mogło być imienia bardziej nawiązującego do Świąt! Dobrze, że córki Johna nie mają na imię Jemioła i Choinka!

diehard.wikia.com
5. W filmie zawarty jest również pewnego rodzaju przekaz stawiający naprzeciw siebie konsumpcjonizm/komercję i rodzinę. Jest często wykorzystywany w świątecznych filmach motyw, tutaj jednak pokazany odrobinę inaczej. Korporacja Nakatomi w której pracuje Holly, przedstawiona jest jako chciwa i skradająca czas należący do rodziny, i sama pada ofiarą Hansa Grubera, naszego czarnego charakteru. Jakże wymowna jest scena w której aby uratować swoją żonę John McClane musi odczepić klamrę modnego Rolexa jej szefa – rodzinne wartości pokonują konsumpcjonizm!

youtube.com
6. Na końcu filmu pada śnieg. Nie ważne, że to Los Angeles gdzie śniegu nie widziano od lat. Przecież są Święta!

johnmacclean.com
7. Mamy scenę przeciskania się przez komin…tak jakby. John wspina się co chwilę w szybach wind oraz czołga się w ciasnych szybach wentylacyjnych próbując uratować Święta w Nakatomi Plaza. Nie przypomina wam to św. Mikołaja który przepycha się przez komin próbując dostarczyć prezenty?

danofgeek.com
8. McClane czuje ducha i atmosferę Świąt! Poświęca się dla społeczeństwa i rodziny – to bez dwóch zdań. Prezenty? Są! John przyczepił sobie do pleców pistolet za pomocą świątecznej taśmy do pakowania prezentów, a pistolet ten posłał ostatni świąteczny prezent dla Hansa Grubera. Jest też motyw religijny, przecież dlatego mamy Święta! McClane modli się o pomoc i wychodzi zwycięsko z walki z terrorystami!

giphy.com
9. W końcu mamy ścieżkę dźwiękową pełną świątecznych brzmień. I choć Run DMC z utworem „Christmas is Hollis” wydaje się mało świąteczne to uwierzcie nam, że to jest ich świąteczny kawałek! Dalej mamy klasykę – „Let It Snow”, Brucea Willisa gwiżdżącego „Jingle Bells” czy w końcu doskonale wykorzystaną „Odę do radości” van Beethovena, którą chciwy Gruber-Grinch nuci w windzie.

giphy.com
10. Zresztą zobaczcie sami!
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=D-8tMD77bvI[/embedyt]