Fani kultowego serialu Netflixa mogą już częściowo zaspokoić swoją tęsknotę. W sieci pojawił się zwiastun 3 sezonu Stranger Things, którego premierę zaplanowano na lipiec. Są też złe wiadomości, które z pewnością zasmucą sympatyków VOD w Polsce.
Spis treści
Co w Hawkins piszczy?
Zacznijmy od dobrych wieści – trailera. Akcja trzeciego sezonu rozegra się kilka miesięcy później, niż miało to miejsce w poprzednim sezonie. Bohaterowie Stranger Things trochę przez ten czas dorośli, a w nowym sezonie wchodzą w okres dojrzewania. Buzują hormony, rodzą się uczucia i zmienia się ich postrzeganie świata.
Kłopotliwe mają stać się relacje Hopper-Joyce, oraz Nancy-Steve. Pojawi się podejrzany polityk, który dochodząc do władzy może namieszać. Nieco bardziej fantazyjnych wątków też nie zabraknie – zostanie odkryty nowy potwór, a w walce z nim sporo będzie zależało od Eleven.
Do stałej obsady dołączą nowe nazwiska: Cary Elwesa jako burmistrz, Jake Busey jako lokalny dziennikarz, który ma wprowadzić sporą dawkę dobrego, specyficznego humoru i Maya Hawke, która odegra pracownicę lodziarni. Wydarzenia rozegrają się min. w centrum handlowym Starcout Mall, które zostało otwarte 1985 roku oraz na miejskim basenie, gdzie zaginie jego ratowniczka. Śledztwo wyjaśniające zniknięcie kobiety wydaje się być ważnym elementem netflixowej układanki.
Netflix twierdzi, że „jedno lato może zmienić wszystko”. Czy tak się faktycznie wydarzy? Zerknijcie na zwiastun i dajcie znać, co o tym myślicie!
https://www.youtube.com/watch?time_continue=28&v=YEG3bmU_WaI
Zniknie ratowniczka, zniknie okres testowy
Okazuje się, że zniknie nie tylko ratowniczka miejskiego basenu. W polskim Netflixie wielu zdziwi się pewnie, że zaginęła… opcja darmowego miesiąca próbnego. Nie, to nie żart – ta popularna opcja, od której mnóstwo internautów rozpoczynało swoją przygodę z VOD nie będzie dłużej dostępna.
Polska jest pierwszym krajem, w którym zdecydowano się na takie posunięcie. Ciężko stwierdzić czym jest podyktowana decyzja serwisu. Być może darmowy miesiąc był nadużywanym przywilejem, który przynosił Netflixowi straty. Musicie bowiem wiedzieć, że polskie serwisy aukcyjne aż pękały w szwach od ofert pokroju „30 dni na Netflixie za 5,99zł!”. Jeżeli więc nie macie jeszcze konta na tej platformie, przygodę z tamtejszymi filmami będziecie musieli rozpocząć od opłacenia dostępu. Co smuci, może być on coraz droższy.
Podatek od VOD
W ciągu ostatniego roku Netflix podwyższył ceny lub zmodyfikował plany subskrypcyjne w wielu państwach. W znacznej większości można jednoznacznie stwierdzić, że były to zmiany niekorzystne dla użytkowników. Wyłączenie opcji okresu testowego to kolejna tego typu zmiana. Niestety, może być ich więcej.
Wspomnijmy choćby jeden z pomysłów z „Piątki Morawieckiego”, który zakłada opodatkowanie usług streamingowych. Wpływ, jaki miałby przynieść ten ruch, szacuje się na miliard złotych.
Fakt, wobec telewizji czy radia byłoby to sprawiedliwym działaniem, jednak chyba żadnemu z fanów Stranger Things nie będzie to na rękę. Nie jest pewne, czy plany podatkowe rządu faktycznie wejdą w życie, ani czy Netflix, HBO, Spotify i inni zmienią z jego powodu ceny. Można się tylko domyślać, że szansa na to jest spora. W końcu nikt nie lubi tracić, ale ktoś będzie musiał. Tym kimś, mogą być niestety użytkownicy wspomnianych usług.
Lepiej smucić się z powodu podatków i cięć na Netflixie, czy weselić na myśl o nadchodzącym 4. lipca? Wybieramy drugą opcję, bo data ta oznacza premierą 3. sezonu kultowego Stranger Things. A wy?