Marzenia się spełniają – wie o tym doskonale Kanye West, który jest obecnie jednym z bardziej znanych raperów na świecie. Postanowił więc pomóc komuś, kto miał niewielkie szanse na wybicie się bez niczyjej pomocy – aspirującemu artyście, Cameronowi Grey.
Spis treści
Udana improwizacja
Wszystko działo się w zeszłym roku, w lutym. Kanye wychodził właśnie z House of Blues, mieszczącym się w Los Angeles, gdzie oglądał występ Big Seana. Już miał wsiadać do samochodu, kiedy Cameron podszedł do niego i poprosił o możliwość pokazania swoich umiejętności. West dał mu szansę i Grey zaczął improwizować. Ostatecznie przypadł do gustu raperowi i Kanye wziął od niego namiary. Sytuacji przyglądał się z boku Justin Bieber.
Zobacz również: Kanye West prosi założyciela Facebooka o miliard dolarów
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=z-6tMmCmBwI[/embedyt]
Już sama ta akcja była na pewno swego rodzaju osiągnięciem dla Camerona, ale jego idol poszedł o krok dalej. Skontaktował się z młodym raperem i zaproponował spotkanie. Grey uzyskał dostęp do studia Kanye i pomoc nagrodzonego statuetką Grammy producenta, Anthony’ego Kilhoffera.
„Cocaine Ferrari”
Album Camerona został już ukończony, ale nie ma jeszcze ustalonej daty premiery. Nosi tytuł „Cocaine Ferrari”. Na razie można posłuchać pierwszego kawałka z płyty, „Never Bout Us”:
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=_dw-Q6seOOk[/embedyt]
Nie tylko Cameron Grey
To nie pierwszy raz, kiedy Kanye pomógł w ten sposób początkującemu raperowi. Kariera Big Seana również jest w dużej mierze jego zasługą. Ponad 10 lat temu Sean, który wówczas był związany ze stacją radiową WHTD, dowiedział się o planowanym wywiadzie Kanye dla 102.7 FM. Pojechał na miejsce i podszedł do rapera, prosząc o możliwość zaprezentowania mu swoich umiejętności.
Początkowo West nie chciał go wysłuchać, ale ostatecznie się zgodził. Improwizacja Seana bardzo mu się spodobała, więc młody artysta zostawił mu swoje demo. Dwa lata później podpisywał już kontrakt z GOOD Music. Od tamtej pory kariera Big Seana trwa w najlepsze. Czy tak samo będzie z Cameronem? Teraz już wszystko zależy tylko od niego.
Kanye zaprezentował ostatnio fanom swoją grę „Only One”, która opowiada o jego matce, podróżującej na Pegazie przez bramy nieba. Raper planuje także wydanie nowego albumu jeszcze w tym roku – ma on być kontynuacją „The Life of Pablo”.
(źródło: complex.com, hypebeast.com)