Najnowsze „Gwiezdne Wojny” kręcone ponownie? Filmy w tym uniwersum zawsze cieszą się dużym zainteresowaniem, o czym najlepiej świadczą wyniki „Przebudzenia Mocy”. Wygląda jednak na to, że najnowsza produkcja w świecie Star Wars – „Łotr Jeden” – nie spodobała się włodarzom Disneya, którzy zażądali zmian w projekcie.
Zobacz również: 7 reżyserów, którzy są koszmarem aktorów
Spis treści
Nowe „Gwiezdne Wojny” zbyt mroczne?
Pierwszy trailer filmu „Łotr Jeden” pojawił się jeszcze w kwietniu, zaś sama premiera miała być planowana na grudzień 2016 roku. Zdaje się jednak, że wypuszczenie filmu do kin może ulec znacznemu opóźnieniu, a sama produkcja jest w sporych kłopotach. Producenci wykonawczy Disneya, którzy opiekują się projektem, są bardzo niezadowoleni z wyników, jakie osiągnął obecny reżyser Gareth Edwards i wymagają od niego czterech dodatkowych tygodni zdjęć i kręcenia w lipcu. Wstępne seanse zostały odebrane niezwykle negatywnie, zaś sam wydźwięk jest podobno zbyt mroczny jak na film spod marki Star Wars.
Dwie strony mocy
Nie są to pierwsze negatywne wieści, jakie otrzymujemy z obozu Disneya odnośnie „Łotra Jeden”. W styczniu 2016 świat obiegła informacja, że scenarzysta i reżyser Christopher McQuarrie został zatrudniony, by „uratować” skrypt do najnowszego filmu w świecie Gwiezdnych Wojen. Z drugiej strony osoby, które bezpośrednio uczestniczą w produkcji wypowiadają się bardzo dobrze o tym, co Gareth Edwards wniósł do produkcji nowego filmu. Jeden z aktorów, Riz Ahmed stwierdził, że: „Gareth wprowadza „Gwiezdne Wojny” na całkiem nowe terytoria. Kręci „Łotra Jeden” jak film wojenny i porównuje go do innych filmów wojennych. Robimy tutaj coś innego niż w pozostałych produkcjach spod znaku Star Wars – mam nadzieję, że ludzie są na to gotowi„.
Co z tego wyjdzie? Nikt jeszcze nie wie, ale warto śledzić informacje o „Łotrze Jeden”, gdyż zdaje się, że film może ostatecznie zostać znacznie przesunięty w czasie, jeśli z obozu Disneya będą dalej napływały tak negatywne informacje. Trzymajmy kciuki, by do tego nie doszło i byśmy w grudniu otrzymali bardzo dobrą produkcję w uniwersum „Gwiezdnych Wojen”!
(źródło: gamespot.com, uk.ign.com)