Niekonwencjonalne połączenie Prince’a z Radiohead nareszcie ujrzało światło dzienne… po 7 latach od jego zagrania.
Prince jest gwiazdą światowego formatu. Nikt tego nie kwestionuje, ale czasem swoim zachowaniem przypomina rozpieszczoną gwiazdkę pop. W 2008 roku, na festiwalu Coachella w Stanach postanowił zagrać wersję jednego z największych hitów angielskiej formacji Radiohead: Creep. Wszyscy byliby zadowolenie, gdyby nie to, że „książę” postanowił zablokować wszystkie nagrania swojego koncertu na YouTubie, usprawiedliwiając się naruszeniem praw autorskich.

aceshowbiz.com
Na ratunek przybył wokalista Radiohead, Thom Yorke. Jak się okazało to Thom Yorke ma prawa do utworu Creep, więc Prince nie miał żadnego uzasadnienia na cenzurowanie tej treści w internecie.Teraz, za pozwoleniem Radiohead’a, wszyscy w wirtualnej sferze internetu mogą się rozkoszować tą perełką! Thom, dziękujemy!
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=NFXZNt4oLkE[/embedyt]