W końcu nadszedł ten czas, na który rok w rok czeka chyba każdy serialomaniak! Od połowy lipca do końca sierpnia, na małym ekranie rządzić i dzielić będzie nowy sezon „Gry o tron”.
I pamiętaj – najlepszy sposób na oglądanie „Gry o tron” w super jakości, to nowa, przygotowana specjalnie dla czytelników Blabera, oferta firmy Multimedia. Dowiedz się więcej tutaj.
Nie od dziś jednak wiadomo, że epicka produkcja stacji HBO ilością wątków, postaci i przetasowań fabularnych, potrafiłaby zawiesić procesor największego superkomputera na świecie. Tak, dokładnie tak, najnormalniej w świecie ciężko to wszystko ogarnąć. Dlatego właśnie dla tych, którzy nie mają czasu na powtórkowy maraton a chcą przypomnieć sobie najważniejsze wydarzenia poprzedniego sezonu, przygotowałem krótkie zestawienie. W końcu nie ma nic gorszego w czasie oglądania „Gry o tron”, niż kłujące i uwierające jak drzazga uczucie, że zapomniało się o czymś ważnym. Prawda?
Spis treści
„Niespodziewane” zmartwychwstanie i Stark’s Family Reunion
Jedną z największych tajemnic i elektryzującym wszystkich fanów zawieszeniu akcji z V sezonu „Gry o tron”, była śmierć Jona Snowa. Nie oszukujmy się, trup w serialu HBO ścielił, ściele i będzie się ścielił gęsto, a twórcy nie raz już udowodnili, że absolutnie żadna z postaci nie ma u nich immunitetu na nietykalność. No ale tutaj w końcu chodziło o samego Jona Snowa – obok Tyriona jednego z najbardziej lubianych i wciąż owianych tajemnicą bohaterów serialu. Trudno więc było o zaskoczenie w chwili, gdy okazało się, że przewidywania i teorie fanów sprawdziły się niemal idealnie. Już w drugim odcinku szóstego sezonu, dzięki Czerwonej Kapłance Melisandre, mogliśmy z powrotem oglądać żywego, głęboko oddychającego Jona Snowa (dzięki niej, a może dzięki ingerencji samego Pana Światła?). Sam zainteresowany nie za długo rozwodził się nad tym co go spotkało, ukarał niedoszłych zabójców i zmęczony ciągłą walką postanowił opuścić Nocną Straż. W między czasie na Murze zebrała się spora liczba bohaterów, bo do siedziby Nocnych Strażników po klęsce Stannisa przybył Ser Davos, a niedługo później po brawurowej ucieczce od bękarta Ramseya, dołączyła do niego Sansa Stark w towarzystwie Brienn i jej giermka Poda. Tym sposobem dwójka z porozrzucanego po całym Westeros rodzeństwa Starków spięła szyki i po namowie rudowłosej siostry, Jon Snow postanowił odbić Winterfell z rąk zdradzieckich Boltonów.
Euron Greyjoy królem na Żelaznych Wyspach. Sojusz Theona i Yary z Daenerys
Wraz Sansą z okupowanego przez Boltonów Winterfell uciekł Theon Greyjoy, znany widzom również jako nadworny piesek Ramseya o pseudonimie „Fetor”. Jednak podczas gdy rudowłosa Starkówna postanowiła połączyć siły z Jonem Snowem, Theon stwierdził że po wszystkim co go spotkało, pora wracać do domu. W tym samym czasie na Żelaznych Wyspach doszło jednak do zamachu stanu i prawa do korony rości sobie Euron Greyjoy – ekscentryczny jegomość, który wcześniej zabił swojego brata – dotychczasowego króla. Powracający do Pyke Theon, sprzymierza się z siostrą Yarą. Podczas wyboru nowego władcy młody Greyjoy popiera ją jako następczynie tronu, ale niestety oboje muszą uznać wyższość wuja, który po płomiennej przemowie i obietnicy odbudowy potęgi „żelaznej floty” oraz połączeniu sił z Daenerys Targaryen, został wybrany nowym królem. Widząc, że sprawa jest przegrana Theon i Yara kradną najlepsze okręty i uciekają z Żelaznych Wysp. Płyną do Meeren gdzie niedługo później spotykają się z Matką Smoków oraz obiecują swoją flotę w zamian za pomoc w odzyskaniu tronu Żelaznych Wysp.
Wizje Brana i odkrycie sekretnych korzeni Jona Snowa
W V sezonie rozstaliśmy się z Branem, wiedząc, że w tym czasie przechodzi on szkolenie z rąk Trójokiej Wrony, który wyczuwając w chłopcu moc tzw. greeseera, widział w nim swojego potencjalnego następcę. Poprzednia odsłona serialu nieco odsłoniła przed nami jego losy i wraz z kalekim Starkiem odkryliśmy sporo niewyjaśnionych dotąd tajemnic. Jedną z nich jest na przykład pochodzenie Białych Wędrowców, którzy jak się okazuje zostali, stworzeni przez Dzieci Lasu do ochrony przed chciwymi ludźmi. Drugim, jeszcze bardziej elektryzującym i mieszającym sporo w serialu sekretem, było prawdziwe pochodzenie Jona Snowa. Jednak i ta zagadka została rozwiązana, bo podczas jednej ze swoich wizji Bran odkrył, iż bękart Neda Starka jest w istocie potomkiem jego siostry Lyanny Stark i – nie jest to oficjalnie potwierdzone, ale wszystko na to wskazuje – Rhaegara Targaryana. Tym samym czyni to z niego oficjalnego spadkobiercę Żelaznego Tronu. Niezły numer, prawda?
Szkolenie Aryi, powrót do Westeros i zemsta za „Krwawe gody”
Podczas gdy Jon Snow i Sansa zbierali armie mającą odbić Winterfell, Cersei Lannister zastanawiała się jak pozbyć się Królewskiej Przystani Wielkiego Wróbla i jego pomocników, a Daenerys oczyszczała Smoczą Zatoką z Synów Harpii i niewolnictwa, nastoletnia Arya Stark przechodziła szkolenie w Wolnym Mieście Braavos z rąk Jaqena H’ghara – jednego z członków gildii Ludzi Bez Twarzy. Nasza bohaterka wpierw została przez niego oślepiona, a następnie jako niewidoma co rusz przechodziła lekcję przy pomocy kija jego wrednej pomocnicy Waif. Gdy Arya ostatecznie odzyskała wzrok, otrzymała od Jaqena misję zabicia lokalnej aktorki Lady Crane. Starkówna nie wykonuje jednak powierzonego zadania i musi uciekać przed polująca na nią Waif. Tej podstępem udaje się parę razy dźgnąć Arye, lecz dzięki pomocy swojej niedoszłej ofiary staje na nogi i w pojedynku w ciemności ostatecznie zabija zdezorientowaną dziewczynę. Zaraz później Arya udaje się do Sali Twarzy, kradnie kilka masek i informuje dotychczasowego mistrza, iż wraca do Westeros. Tam spotykamy ją podczas przyjęcia w Bliżniakach, gdy ze słowami na ustach – „Ostatnie, co w życiu ujrzysz, to uśmiech Starka na widok twojej śmierci” – zabija Waldera Frey’a, skreślając tym samym kolejne nazwisko ze swojej listy oraz mszcząc się za zabójstwo matki i brata w czasie Krwawych Godów. Nie wiem jak Wy, ale ja coraz bardziej lubię tą bohaterkę!
Śmierć Myrcelli i Tommena, Wróble w Dzikim Ogniu i Cersei Lannister na Żelaznym Tronie
Po oczekiwanych wieściach o śmierci otrutej w V sezonie Myrcelli i najbardziej wybuchowym – dosłownie – finale sezonu w historii serialu, zadowolona z siebie Cersei Lannister zasiadła na Żelaznym Tronie. W drodze do celu nie tylko pozbyła się panoszącego się po Królewskiej Przystani fanatyka religijnego, Wielkiego Wróbla, ale i przy pomocy Dzikiego Ognia zabiła Lorasa Tyrella i Królową Margaery, doprowadzając tym samym swojego syna Tommena do samobójstwa. Problem jednak w tym, że od teraz świeżo upieczona „Zła królowa” będzie miała przeciwko kolejnego przeciwnika, bo Olenna Tyrell z pewnością nie puści jej płazem zabójstwa wnuczki i wnuka.
Martell & Tyrell
Po wspomnianym w poprzednim akapicie wybuchowym zamachu, w skutek którego śmierć ponieśli Margaery i Loras, niesiona chęcią zemsty Lady Tyrell, postanowiła zawiązać sojusz z rodem Martell’ów. Tam po zabójstwie dotychczasowego księcia Dorne, Dorana, oraz jego syna Trystane’a, władzę objęła Ellaria Sand – towarzyszka życia zmarłego Oberyna i matka jego nieślubnych córek tzw. Żmijowych Bękarcic. Kobieta z wiadomych względów nie pała miłością do Lannisterów i łatwo przystaje na propozycję Olenny. Swoje trzy grosze wtrąca obecny przy rozmowach Varys oferujący kobietom „zemstę i ogień”. W ten sposób dochodzi do połączenia sił między rodem Martell’ów, Tyrell’ów i Targeryen’ów. A i nie zapominajmy o Greyjoyach i ich flocie. Nie ma co, Cersei ma się czego bać…
„Hold the door!”
Oprócz wielu ważnych tajemnic i zagadek wyjaśnionych w trakcie VI sezonu, w końcu dowiedzieliśmy się jaka jest geneza szeroko dyskutowanego imienia sympatycznego Hodora. Trzeba przyznać, że choć nie była to informacja dla fabuły serialu kluczowa, to wiązał się z nią jeden z najbardziej poruszających i zapadających w pamięć zwrotów akcji w historii serialu. Okazało się bowiem, że imię Hodor to nic innego jak skrócona, a raczej przeinaczona w skutek utraty zmysłów treść rozkazu jaki Bran skierował podczas jednej z wizji do swojego rosłego sługi. Sprawa jest dość skomplikowana i zamieszane są w nią podróże w czasie, ale w wielkim skrócie rysuje się to w ten sposób, że uciekający przed Nocnym Królem Bran krzyczy do obecnego w jego wizji młodego, przyszłego Hodora – „Hold the door”. Wiadomość dociera do jego przeszłej i teraźniejszej wersji, co wywołuje paradoks czasowy. Hodor oczywiście zgodnie z rozkazem własnym ciałem osłania drzwi powstrzymując hordę nieumarłych ponosząc przy tym śmierć. Tym samym spełniła jedną jedyną misję swojego życia… Cóż za smutna historia.
Bitwa Bękartów, upadek Boltonów, Jon Snow Królem Północy
Po cudownym zmartwychwstaniu i połączeniu sił z Sansą, Jon Snow postanowił wyrwać Winterfell z rąk Boltonów oraz wywiesić nad nim jedyną słuszną flagę z herbem wilkora. Za przeciwnika miał innego bękarta – znienawidzonego Ramseya Boltona, który wcześniej zabił swojego ojca, a nowonarodzonego braciszka potraktował w charakterze przekąski dla swoich wygłodniałych psów. Bitwa o Wintrefell całkiem słusznie została więc nazwana „Bitwą Bękartów”. W jej trakcie – a raczej tuż przed nią – śmierć ponosi kolejny ze Starków, zapomniany przez większość widzów (w tym mnie) Rickon. Choć losy bitwy wydały się już przesądzone, a wojska Północy otoczone przez oddziały Boltonów, ostateczne zwycięstwo odnosi Jon Snow, któremu z pomocą przybywa wezwany przez Sansę Littlefinger i oddziały Rycerzy z Doliny. Pokonany Ramsey dowiaduje się co to karma (dosłownie i w przenośni) i zostaje poczęstunkiem dla własnych czworonogów, a Jon Snow wraz z poparciem Sansy, rodów Północy i po epickiej przemowie dziesięcioletniej Lyanny – głowy rody Mormontów, zostaje Królem Północy. Nie wszystkim jednak podoba się taki obrót sprawy…
Daenerys wreszcie płynie do Westeros
Po sześciu latach tułaczki i zbieraniu armii, Khaleesi, Matka Smoków, Zrodzona z Burzy, Wyzwolicielka z Okowów, czy jak kto woli – po prostu Daenerys Targaryen, wreszcie wyrusza do Westeros. Pokonując po drodze wielu wrogów, na przemian tracąc i zdobywając armię, wyzwalając Smoczą Zatokę z niewolnictwa i pokonując Synów Harpii, łącząc siły z rodem Martell’ów, Tyrell’ów i Greyjoy’ów oraz swoimi trzema smokami, postanawia raz na zawsze położyć kres władzy Lannisterów i zająć należne jej miejsce na Żelaznym Tronie. Trzeba przyznać, że nie jest w tej walce bez szans…
Winter is coming? No. Winter is here…
Zimna nadchodziła do Westeros już od sześciu lat i wychodzi na to, że w końcu do niego dotarła. Nocny Król i jego armia Białych Wędrowców jest już blisko przekroczenia Muru i rozpoczęcia swojego marszu śmierci w stronę Południa. Czy ktoś będzie się w stanie im przeciwstawić? Tego dowiemy się dopiero w nadchodzącym sezonie…
I pamiętajcie, że najlepszy sposób na oglądanie Gry o tron w super jakości to nowa, przygotowana specjalnie dla czytelników Blabera oferta firmy Multimedia. Dowiedz się więcej tutaj.