Słynna grupa The Doors z czasów dzieci kwiatów może pochwalić naprawdę barwną historią. Co kryje się za brzmieniami psychodelicznego rocka zespołu z Kalifornii?
1. Nazwa zespołu jest inspirowana książką Aldousa Huxleya The Doors of Perception, która w Polsce ukazała się pod tytułem Drzwi percepcji.
2. Impulsem do narodzinom zespołu było spotkanie dwóch studentów szkoły filmowej w Kaliforniii – chodzi o Jima Morrisona i Raya Manzarka. Manzarek był pianistą o klasycznym profilu muzycznego wykształcenia i dostrzegł w Jimie potencjał. Przekonał do współpracy swoich dwóch kumpli grających jazz – giatrzystę Robby’ego Kriegera i perkusistę Johna Densmore’a.
3. Początki Morrisona na scenie wbrew pozorom nie były tak odważne i charyzmatyczne, jak mogłoby się wydawać. Jimowi, stawiającemu pierwsze kroki w swojej karierze, brakowało pewności siebie. Pierwsze swoje koncerty zaśpiewał tyłem do publiczności.
4. Tytuł piosenki Mr Mojo Rising to anagram imienia Morrisona.
5. Tekst do Light my fire napisał gitarzysta The Doors – Robby Krieger.
6. W zespole brakowało basisty. Partie gitary basowej grał na klawiszach Manzarek.
7. Członkowie The Doors wyraźnie skrytykowali film z 1991 roku opowiadający ich biografię. W produkcji rolę Jima Morrisona zagrał Val Kilmer. O ekranizacji Ray Manzarek powiedział:
„Film jest okropny! To wcale nie jest Jim Morrison! Film The Doors jest bardzo dobry, ale zupełnie nie przedstawia Jima, który został sportretowany jako ktoś nieustannie pijany. A tymczasem Jim Morrison był artystą, był poetą. Oczywiście, że pił, ale nie robił tego na okrągło i wcale się z tym tak ostentacyjnie nie obnosił. To był inteligentny, bardzo oczytany człowiek! A przy tym bardzo zabawny, a tymczasem w filmie The Doors nikt się ani razu nie śmieje. To bez sensu – myśmy się naprawdę świetnie bawili. Dlatego nie mogę się zgodzić z takim obrazem. Jest nieprawdziwy.”
8. Morrison został aresztowany podczas koncertu w New Haven i ściągnięty przez funkcjonariuszy ze sceny. Zarzucano mu podburzanie tłumu. Jim dla żartu powiedział publiczności, że przed koncertem on i dziennikarka Patricia Kennealy zostali potraktowani przez policjanta gazem pieprzowym…
9. Inteligentny, oczytany lider zespołu należy do najczęściej cytowanych muzyków wszech czasów. IQ Jima Morrisona wynosiło 146.
10. Morrison dostał angaż do roli w filmie Narkomani z 1971 roku, którą nie był zainteresowany. Jego miejsce na planie zajął Al Pacino.
11. Przy okazji wydania ich płyty w 1966 roku Jim zaproponował, że upozoruje swoją śmierć dla podniesienia notowań krążka. Gdy wokalista naprawdę zmarł na początku lat 70-tych album sprzedał się w rekordowym nakładzie.
12. Śmierć Jima Morrisona po dziś dzień owiana jest tajemnicą. Według oficjalnych raportów muzyk zmarł na atak serca. Jego ciało znaleziono w wannie. To zrodziło przypuszczenia o przedawkowaniu przez wokalistę heroiny, gdyż właśnie przez zanurzenie ciała w zimnej wodzie ratowano narkomanów będących w stanie agonii. W łazience dało się zauważyć różowe plamy krwi, którymi Morrison miał wymiotować. Martwego Jima znalazła jego partnerka Pamela i jeden z policjantów. W rozlicznych spekulacjach na temat śmierci artysty znalazły się też teorie jakoby muzyk miał najzwyczajniej utonąć w wannie lub ucieciec do południowej Afryki pod pseudonimem Mojo Risen… Informacje o śmierci lidera The Doors podano do opinii publicznej dopiero 5 dni po pogrzebie.
13. Ciało Jima Morrisona zostało złożone na jednym z paryskich cmentarzy, na którym znajduje się grób jego ulubionego poety – Oscara Wilde’a. Na grobie lidera The Doors widnieje napis: „Kata ton daimona eaytoy”, co oznacza: „sprzeciwić się swoim demonom”…
Uważacie, że należy dopisać coś jeszcze do tej listy?