Spis treści
Atletico Madryt – PSV Eindhoven
Fakt 1.
Pierwsze spotkanie, które odbyło się na Phillips Stadion, zakończyło się bezbramkowym remisem. Oznacza to, że w trudniejszej sytuacji jest ekipa prowadzona przez Diego Simeone, która nie może pozwolić sobie na utratę bramki.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=j0gFQGglwCM[/embedyt]
Fakt 2.
Atletico przegrało wszystkie cztery dwumecze przeciwko drużynom z Holandii. Z drugiej strony, Los Colchoneros prawie zawsze awansowali do dalszego etapu, kiedy w pierwszym meczu padał remis 0:0.
Fakt 3.
Chociaż w Eredivisie PSV gra znakomicie (10 ostatnich spotkań bez utraty punktów), to w pierwszym meczu w ramach 1/8, podopieczni Phillipa Cocu oddali tylko jeden celny strzał na bramkę Atletico.
Fakt 4.
W tym sezonie PSV Eindhoven nie zdołało wygrać w żadnym z trzech meczów wyjazdowych rozgrywanych w fazie grupowej. Mistrz Holandii przegrał z CSKA Moskwa i Wolfsburgiem. Zdołał wywieźć punkt z Old Trafford po bezbramkowym remisie z Manchesterem United.
Fakt 5.
Obie ekipy spotkały się na Vincente Calderon w sezonie 2008/2009. Była to wówczas faza grupowa, a ekipa ze stolicy Hiszpanii mogła cieszyć się ze zwycięstwa, wygrywając 2:1.
Manchester City – Dynamo Kijów
Fakt 1.
W pierwszym meczu padł wynik 3-1 dla Manchesteru City. Drużyna ze stolicy Ukrainy zaryzykowała grając bardzo otwartą piłkę, co spowodowało, że rewanż na Etihad Stadium będzie raczej pożegnaniem z Champions League.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=gMdnV3pQS0U[/embedyt]
Fakt 2.
Manchester City ma dziś ogromną szansę na pierwszy w historii klubu awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. W ostatnich dwóch sezonach na drodze The Citizens stała FC Barcelona. Manuel Pellegrini nie potrafił znaleźć sposobu na pokonanie Dumy Katalonii w 1/8 finału LM.
Fakt 3.
W europejskich pucharach Manchester City awansował za każdym razem, kiedy wygrywał pierwsze wyjazdowe spotkanie. Ostatni raz było to w 2012 roku w ramach 1/16 Ligi Europejskiej. Wtedy rywalem Obywateli było FC Porto.
Fakt 4.
W przeciwieństwie do Manchesteru City, Dynamo Kijów miało przyjemność grać w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Było to w 1999 roku, a jednym z czołowych piłkarzy ukraińskiego zespołu był ówczesny menedżer Sergiej Rebrow.
Fakt 5.
Chociaż dwukrotnie drużyna z Ukrainy zdołała awansować, przegrywając pierwsze spotkanie u siebie, to nigdy nie odrobiono dwubramkowej straty. Ekipa z Anglii jest zdecydowanym faworytem i jedną nogą jest już w wymarzonym ćwierćfinale.
(źródło: squawka.com)