W Sejmie zakończyła się burzliwa debata nad projektem nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS. PO i Nowoczesna wniosły, by odrzucić ten projekt w pierwszym czytaniu.
Podczas debaty tylko PiS zadeklarowało poparcie dla projektu. Klub Kukiz’15 zapowiedział wstrzymanie się od głosu. Przeciw projektowi są PO, Nowoczesna i PSL.
Projekt, złożony przez PiS we wtorek wieczorem, przewiduje m.in., że Trybunał co do zasady ma orzekać w pełnym składzie – co najmniej 13 z 15 sędziów; dziś jest to dziewięciu sędziów, a większość spraw w TK rozpatruje pięciu sędziów. Orzeczenia pełnego składu mają zapadać większością 2/3 głosów, a nie – jak dotychczas – zwykłą większością.
Nowi sędziowie TK mieliby składać ślubowanie przed marszałkiem Sejmu, a nie przed prezydentem RP. Jeżeli postępowania wszczęte przed wejściem nowelizacji w życie nie są prowadzone przez skład określony w nowelizacji, wszczynano by je na nowo. Projekt przewiduje też wykreślenie przepisów ustawy, że siedziba TK znajduje się w Warszawie.
Występując w debacie w imieniu PiS Arkadiusz Mularczyk mówił, że projekt ma uniemożliwić możliwość „manipulowania składami TK i terminami rozpraw”, usprawnić działanie TK i spowodować, by jego orzecznictwo było jednolite.
Powiedział, że dziś TK jest w „ogniu walki politycznej”, a „media czatują pod jego siedzibą i podgrzewają atmosferę”. Dodał, że należy przenieść siedzibę TK poza Warszawę. „Jest wiele pięknych miast na ścianie wschodniej, np. Przemyśl, Suwałki, Ełk, Lublin, Rzeszów. Myślę, że w tych miastach TK może pełnić swoją rolę” – dodał.
Przedstawiliście kolejny bubel prawny; proponujecie paraliż TK; zabraliście się za demolowanie podstaw instytucjonalnych państwa – mówili, zwracając się do posłów PiS przedstawiciele PO. Poseł Borys Budka ocenił, że sprawy w TK będą toczyć się przez kilkanaście lat. „To państwo wywołaliście pożar, a teraz dolewacie benzyny” – dodał.
Rafał Trzaskowski (PO) zacytował z kolei słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 2006 r.: „TK jest nieodłączną częścią systemu ustrojowego państwa prawnego, a więc był, jest, i pozostanie, dopóki Polska będzie miała taki charakter, charakter państwa prawnego”. „Nie spodziewał się chyba, że stanie temu na przeszkodzie PiS” – dodał.
Podkreślił, że każdy rząd wykazuje się czasem pewną pychą i arogancją, ale – jak dodał, zwracając się do posłów PiS – „wy pobijacie rekord Guinnessa, jeżeli chodzi o pychę i arogancję”.
„Mieliście tak naprawdę przygotować pakiet reform dobrych dla obywatela, a zabraliście się za zdemolowanie podstaw instytucjonalnych państwa. Gdzie są te reformy dobre dla obywateli; niszczenie TK, który stoi na straży praw obywatelskich, to jest reforma dobra dla obywatela? Niszczenie służby cywilnej (…) czy w końcu zamach na media publiczne? – pytał. „Przypominam wam, że w art. 40. (Konstytucji – PAP) jest zakaz tortur, a wy chcecie chyba nas torturować tymi mediami publicznymi przez najbliższe lata. Chcecie tworzyć fasadowe instytucje, a wtedy niestety na usta cisną się najgorsze porównania” – powiedział.
Dopytywał, czy nowy rząd chce rządzić Polską „stygmatyzując przeciwników politycznych, dzieląc Polaków na kasty i sorty”. „To jest ten wasz pomysł na przeprowadzenia dobrej zmiany?” – pytał.
To, co sie dzieje, to szaleństwo – mówił Grzegorz Raniewiocz (PO). „PiS oszalał; niech Bóg ma w opiece Polskę i Polaków” – dodał.
„Dlaczego zgłaszacie ten projekt jako wniosek poselski, a nie dajecie tego do konsultacji z innymi ministrami, a w szczególności ze społeczeństwem. Mówiliście dużo o negocjacjach społecznych, rozmowie z Polakami. Nie dajecie takiej możliwości” – pytał wnioskodawców lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
Klub Kukiz’15 ocenił projekt PiS negatywnie. „Doprowadzi on do zatrzymania procedowania skarg konstytucyjnych przed TK” – mówił Tomasz Rzymkowski. Dodał, że klub wstrzyma się od głosu ws. nowelizacji.
PiS używa projektu jako wytrychu do zmiany porządku konstytucyjnego w Polsce – oświadczył Krzysztof Paszyk (PSL). Poszukajcie większości konstytucyjnej i wtedy majstrujcie w porządku konstytucyjnym – mówił.
Obradom przysłuchuje sie prezes TK Andrzej Rzepliński.
Politycy PO, Nowoczesnej i PSL oraz część konstytucjonalistów wyrażają obawy, że projekt PiS sparaliżuje prace TK, a co najmniej wydłuży średni czas postępowania TK. Ich zdaniem niektóre zapisy noweli mogą być niekonstytucyjne. Sprawozdawca projektu Stanisław Piotrowicz (PiS) zapewniał, że projekt podwyższa standardy orzekania w TK. (PAP)