Bez chrztu mogło nie być państwa polskiego ani Polaków, ani naszej wielkiej historii oraz kultury – mówił podczas mszy Wigilii Paschalnej w Poznaniu przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki.
Podczas odprawionej w sobotę w poznańskiej katedrze mszy Wigilii Paschalnej, hierarcha podkreślił, że „tej Wielkiej Nocy rozważmy trzy sprawy: zmartwychwstanie Chrystusa, świętowanie zmartwychwstania i chrzest”. Jak mówił – są to kwestie związane z wielką Bożą tajemnicą i nierozerwanie z sobą powiązane.
Abp Gądecki nawiązując do tegorocznego jubileuszu chrztu Polski podkreślił, że „chociaż o okolicznościach przyjęcia chrztu przez księcia Polan i jego poddanych wiemy niewiele, to jednak nie ulega wątpliwości, że akt ten był najbardziej doniosłym i brzemiennym w skutki wydarzeniem w dziejach Polski” – mówił.
„Można nawet powiedzieć, że bez chrztu mogło nie być państwa polskiego ani Polaków, ani naszej wielkiej historii oraz kultury. Narodziny państwa polskiego i jego chrzest są ze sobą ściśle związane” – dodał.
Przypominając słowa listu Konferencji Episkopatu Polski na jubileusz 1050. rocznicy chrztu Polski, hierarcha wskazał, że być może już sam Mieszko „przeczuwał, że jego chrzcielnica będzie kolebką rodzącego się narodu i że na tysiąclecia pozostanie znakiem inspirującym i budującym jego tożsamość”.
Zaznaczył jednak, że aby do chrztu państwa w ogóle mogło dojść, potrzebny był osobisty wybór Mieszka I. „On go uczynił, ponieważ był przekonany, że tylko nowi ludzie tworzą nowy świat, wypowiadając się przez nową kulturę, nowe instytucje, struktury i zapisy prawne. Że tylko ich doświadczenie wiary przekłada się z mocą na postawy moralne, widoczne także w życiu gospodarczym, politycznym i kulturalnym”. (PAP)