Australijska aktorka, znana z komedii takich jak Druhny czy Pitch Perfect, dostała ostatnio masę pogróżek od fanek zespołu One Direction. A wszystko przez to, że Rebel Wilson przytuliła Harry’ego Stylesa przed kamerami.
Spis treści
Przytulanie jest niebezpieczne
Rebel Wilson, która sama siebie określa jako fankę One Direction, jest zaskoczona reakcją internetu na tę sytuację. Wszystko zaczęło się od tego, że pojawiła się w programie Ellen DeGeneres Show razem z One Direction. Przytuliła jednego z wokalistów, Harry’ego Stylesa, czym wzbudziła śmiechy na widowni.
Zobacz również: Harry Styles z One Direction zagra w filmie o II wojnie światowej

twitter.com
Listy z pogróżkami od dwunastoletnich dziewczynek
W kolejnym programie jednak opowiedziała o tym, że młode fanki zespołu (określiła je jako „dwunastoletnie dziewczynki„) grożą jej śmiercią po tym zdarzeniu. Oskarżają ją o molestowanie seksualne ich idola. Wilson jest rozbawiona tą sytuacją i powiedziała, że ona i Styles są profesjonalnymi artystami, którzy dobrze się bawią, nic więcej. Uważa też, że wokaliście się to podobało, ale kiedy napisała mu o tym na Twitterze, dostała jeszcze więcej pogróżek.
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=NpcleaYbZEM[/embedyt]
Rebel Wilson jednak nie przejęła się groźbami i podchodzi do wszystkiego z dystansem, charakterystycznym dla młodej aktorki. A jak Wy byście zareagowali w takiej sytuacji?

giphy.com
(źródło: nme.com, hollywoodreporter.com)