Datę 2 października zaproponował wcześniej szef MSW Wolfgang Sobotka, a rząd zatwierdził ją na wtorkowym posiedzeniu – poinformował po tym spotkaniu socjaldemokratyczny kanclerz Christian Kern.
Austriacki Trybunał Konstytucyjny nakazał w piątek powtórzenie przeprowadzonej 22 maja drugiej tury wyborów, co uzasadnił nieprawidłowościami w przeliczaniu głosów oddanych pocztą w 14 okręgach i przedwczesnym ujawnianiem wyników głosowania.
W drugiej turze kandydat prawicowo-populistycznej Austriackiej Partii Wolności (FPOe) Norbert Hofer przegrał różnicą niespełna 31 tys. głosów z popieranym przez polityczną lewicę byłym przywódcą austriackich Zielonych Alexandrem Van der Bellenem.
Wniosek zaskarżający oficjalny rezultat drugiej tury FPOe złożyła w trybunale 8 czerwca.
Uzasadniając wyrok Trybunału, jego prezes Gerhart Holzinger oświadczył, że w 14 okręgach wyborczych stwierdzono otwieranie kopert z głosami poza posiedzeniem komisji wyborczej, co oznacza naruszenie przepisów, służących zabezpieczeniu przed manipulacjami wyborczymi.
Wybory trzeba powtórzyć w całej Austrii, gdyż dokonanie tego wyłącznie w okręgach, gdzie wystąpiły nieprawidłowości dotyczące głosowania drogą pocztową, nie byłoby technicznie możliwe. Zdaniem Trybunału powtórzenie wyborów w całym państwie jest niezbędne także z powodu przedwczesnego podawania częściowych wyników głosowania.
Van der Bellen miał zostać zaprzysiężony na urząd 8 lipca, ale w obecnej sytuacji trzyosobowe prezydium Rady Narodowej (izby deputowanych parlamentu), w skład którego wchodzi Hofer, przejmie tymczasowo obowiązki szefa państwa, gdy w piątek dobiegnie końca druga kadencja obecnego prezydenta Heinza Fischera. (PAP)
jhp/ cyk/ kar/