„Do wieczora w czwartek zaleźliśmy 104 ciała imigrantów, ale liczba ta może się zwiększyć” – powiedział rzecznik sił morskich Libii pułkownik Ajub Gasim.
Według niego na pokładzie statku mogło znajdować się 115-125 osób.
Rzecznik powiedział, że straż wybrzeża w czwartek znalazła pustą łódź, która najprawdopodobniej przewróciła się dzień wcześniej.
W rozmowie z agencją Associated Press rzecznik libijskiej marynarki wojennej obwinił Europę, że w celu powstrzymania nielegalnej migracji z Libii „nie robi nic prócz liczenia ciał”.
Imigranci z Afryki Północnej, w tym z Libii, decydują się na niebezpieczną przeprawę w często przeładowanych jednostkach przez Morze Śródziemne w poszukiwaniu w Europie lepszego życia.
UE prowadzi od lata 2015 r. na Morzu Śródziemnym misję wojskową, której celem jest zwalczanie przemytników na tym akwenie. Unijne okręty operują na wodach międzynarodowych. Dotychczas główną zasługą operacji jest jednak to, że uratowała ok. 13 tysięcy rozbitków. Kilkadziesiąt osób aresztowano pod zarzutem udziału w przemycie ludzi.
Od początku tego roku do Włoch przypłynęło około 25 tys. imigrantów, przede wszystkim z wybrzeży Libii. W dniach nasilonego napływu włoska straż przybrzeżna niesie pomoc nawet kilkunastu dryfującym łodziom i pontonom; ratuje po 2 tys. osób na dobę. (PAP)
cyk/ mc/