Na lotnisku w Hawanie na Kubie doszło w piątek do pierwszego, historycznego spotkania papieża Franciszka i patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla. Obaj uściskali się i pocałowali się w policzki.
W podpisanej deklaracji wyrazili pragnienie jedności. Było to pierwsze od blisko tysiąca lat schizmy spotkanie zwierzchników Kościoła rzymskokatolickiego i rosyjskiego prawosławia.
Historyczny moment powitania nastąpił o godzinie 20.26 czasu polskiego w salonie lotniska imienia Jose Marti.
„Nareszcie” – powiedział papież Franciszek, witając Cyryla. Następnie dodał: „Jesteśmy braćmi”, a potem powtórzył te słowa kilka razy. Cyryl zauważył zaś: „Od teraz jest łatwiej”. Papież odpowiedział mu: „To jasne, że to jest wola Boga”.
Patriarcha powiedział do papieża: „Było wiele trudności, w ciągu ostatnich dziesięciu lat staraliśmy się je przezwyciężyć i mimo że wiele z tych trudności nie minęło, mamy dziś możliwość napełnić nasze serce”.
Cyryl mówił też, że spotkanie odbywa się we właściwym czasie i miejscu i że nie ma przeszkód do zorganizowania innych spotkań.
Obaj uśmiechali się do siebie i patrzyli sobie w oczy. Po powitaniu Franciszek i Cyryl rozmawiali przez dwie godziny.
Podczas ceremonii podpisania wspólnej deklaracji patriarcha powiedział, że oba Kościoły mogą współpracować, broniąc chrześcijaństwa na całym świecie. Dodał, że rozmowa z Franciszkiem była „pełna treści” i pozwoliła poznać i zrozumieć stanowisko „drugiej strony”.
Mówił też o potrzebie działań, by nigdzie na świecie nie było wojny i by szanowano ludzkie życie oraz „aby umocnił się fundament moralny rodziny”. Franciszek zapewnił zaś, że rozmawiali „jak bracia”. „Jedność buduje się w marszu”, „rozmawialiśmy bez półsłówek” – stwierdził.
Sylwia Wysocka (PAP)