Reprezentacja Hiszpanii awansowała do finału mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych, po zwycięstwie w Krakowie nad Chorwacją 33:29 (18:14) . W pierwszym półfinale Niemcy pokonali po dogrywce Norwegię 34:33.
Bardzo dobrze mecz rozpoczęła Chorwacja. W 6. minucie, po bramce w Domagoja Duvnjaka prowadziła 5:1. Hiszpania dość długo nie potrafiła poradzić sobie z dobrze zorganizowanym środkiem obrony rywala. W pierwszych minutach ratunkiem dla nich były gole zdobywane ze skrzydeł.
Pierwszy remis w tym spotkaniu odnotowano w 23. min. (13:13). Chorwaci roztrwonili przewagę wskutek strat piłek w ataku i umiejętności szybkiego przejścia z obrony do ofensywy ich rywala. Zresztą po dwóch kolejnych kontrach i bramkach Cristiana Ugalde Hiszpania objęła dwubramkowe prowadzenie (15:13). Znalazła także sposób na zdobywanie goli w ataku pozycyjnym. Udane były wrzutki piłki za plecy wysuniętym chorwackich obrońców. W efekcie drużyna z Półwyspu Iberyjskiego schodziła na przerwę prowadząc 18:14.
Chorwacja – przy wsparciu wielu swoich kibiców, którzy przyjechali na spotkanie rozgrywane w Tauron Arenie Kraków – w drugiej połowie wyrównać trzy razy zmniejszyła stratę do trzech bramek. Ostatni raz w 53. minucie (27:26). W końcówce byli bardzo nieskuteczni w ataku i Hiszpania mogła się cieszyć z awansu do finału.
Pojedynek o złoty medal ME Hiszpanii z Niemcami odbędzie się w Tauron Arenie Kraków w niedzielę o godz. 17.30. Wcześniej (15.00) Chorwacja w spotkaniu o 3. miejsce zmierzy się, także w stolicy Małopolski, z Norwegią. (PAP)