Autorka przygód Harry’ego Potter’a okazała wsparcie wszystkim tym, którym odmówiono publikacji książki. Podzieliła się odpowiedziami wydawców sprzed lat.
Najbogatsza pisarka świata nawołuje do… wytrwałości. Z myślą o tych, którzy przygodę z pisaniem dopiero zaczynają udostępniła na Twitterze zdjęcia dwóch listów od wydawnictw, które niegdyś odrzuciły jej powieść o Harrym Potterze. Podkreśliła, że umieszcza te odpowiedzi ku refleksji, a nie w imię swojej prywatnej zemsty. Dlatego też autorka nie ujawnia podpisów na listach.
By popular request, 2 of @RGalbrath's rejection letters! (For inspiration, not revenge, so I've removed signatures.) pic.twitter.com/vVoc0x6r8W
— J.K. Rowling (@jk_rowling) March 25, 2016
„Nie zamierzałam się poddać dopóki każdy pojedynczy wydawca mnie nie odrzuci. Jednak często bałam się, że wszyscy odrzucą moją powieść.” – wspomina autorka. Jakiś czas później Rowling powiedziała: „Nie miałam nic do stracenia i coś takiego w sobie, co sprawia, że masz dość odwagi.”
I pinned my 1st rejection letter to my kitchen wall because it gave me something in common with all my fave writers! https://t.co/ZmGNWDdF7x
— J.K. Rowling (@jk_rowling) March 25, 2016
„Powiesiłam mój pierwszy odmowny list na ścianie w mojej kuchni, ponieważ to sprawiało, że coś łączyło mnie z moimi ulubionymi pisarzami!” – zwierzyła się swoim fanom na Twitterze.
Kąśliwi mówią, że do dziś z Wysp Brytyjskich dochodzą rozpaczliwe krzyki wydawców, którzy odrzucili książkę Rowling…
(źródło: huffingtonpost.com, twitter.com)