Atak zimy, nazywany przez Amerykanów – „Snowmagedon” przysporzył wiele problemów w Stanach Zjednoczonych. Znalazł się jednak ktoś, kto dla rozrywki wykorzystał tą anomalię pogodową.
Zazwyczaj jeździł na snowboardzie we Włoszech, w górach Vermont, czy w Pirenejach. Casey Neistat, bo tak nazywa się ten miłośnik sportów zimowych, postanowił wykorzystać śniegową aurę, która od kilku dni nawiedza Nowy Jork. Oprócz najbardziej znanych miejsc w NY czyli Time Square i Central Park, ulice w większości są puste. Popularny w U.S.A. Youtuber wpadł na pomysł, aby zaczepić się do terenowego Jeepa i poruszać się za nim na desce.
Neistat stwierdził, że warunki w Nowym Jorku, są prawie identyczne, jak w najlepszych miejscach na świecie, w których można uprawiać sporty zimowe. Swój wyczyn zarejestrował i zamieścił w serwisie YouTube. Filmik w ciągu kilkudziesięciu godzin obejrzało kilka milionów ludzi!
„Tu jest ciekawiej. Masz pługi śniegowe i samochody, które musisz omijać!” – powiedział autor tego filmiku:
[embedyt] http://www.youtube.com/watch?v=qRv7G7WpOoU[/embedyt]
Bardzo ciekawa jest reakcja nowojorskiej policji. Służby interweniowały tylko dlatego, że ktoś narzekał na niecodzienne zachowanie narciarzy!
Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Podoba się wam taki pomysł?
(źródło: independent.co.uk)