Karczewski wraz z senatorami odwiedził w sobotę sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Oziornoje, kościół i dom kultury w Jasnej Polanie, a także miejscowość Kellerowka, która została poszkodowana podczas marcowej powodzi. Spotkał się tam z miejscową Polonią, przekazał w imieniu Senatu pralkę i lodówki miejscowemu przedszkolu, a także podręczniki szkolne, płyty z filmami i muzyką w języku polskim dla Domu Polskiego.
„Serdecznie zapraszam was do Polski, wszyscy jesteście tam oczekiwani” – powiedział Karczewski w Oziornoje.
Zapewnił, że wszyscy rodacy z terenów objętych marcową powodzią, niezależnie od tego, czy będą chcieli zostać w Kazachstanie, czy wrócić do Polski, otrzymają z kraju pomoc. Zaznaczył, że są na to zarezerwowane środki.
Według marszałka trudno dziś oszacować liczbę chętnych. „To mogą być 3 tysiące, ale jesteśmy przygotowani nawet na 15 tysięcy repatriantów” – wskazał. Pytany, czy jego zdaniem rodacy poradzą sobie z zaadaptowaniem się do życia w Polsce, powiedział, że jest o tym przekonany. „Będą tam mieli pracę, zostanie im też zapewniona pomoc w bieżących sprawach” – dodał.
Podkreślił, że Polska będzie wspierać także tych przedstawicieli Polonii, którzy zdecydują się zostać w Kazachstanie. „Oni będą żywym pomostem pomiędzy naszymi krajami” – zaznaczył.
Z Oziornoje Wiktoria Nicałek (PAP)
wni/ ksaj/ kar/ akw/