W sobotę mija rok prezydentury Andrzeja Dudy. 6 sierpnia 2015 r. złożył on przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym i tym samym rozpoczął pięcioletnią kadencję prezydencką.
Przemawiający podczas demonstracji przed Pałacem Prezydenckim działacze KOD krytykowali Dudę m.in. za naruszenia Ustawy Zasadniczej oraz za to, że – ich zdaniem – złamał obietnice zawarte m.in. w orędziu do Zgromadzenia Narodowego oraz w podpisanej przez siebie w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi zawierającej 10 zobowiązań „umowy z Polakami”.
Lider mazowieckich struktur Komitetu Piotr Wieczorek przedstawiając kalendarium najistotniejszych, jego zdaniem, wydarzeń prezydentury wspomniał m.in. o ułaskawieniu b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego przed zapadnięciem prawomocnego wyroku, działaniach w sprawie TK, „zrażeniu” przez Dudę członków kapituły Orderu Orła Białego oraz o „dobrym dla banków” projekcie ustawy o kredytach walutowych. „Jarosławie Kaczyński i Dudo, nie idźcie tą drogą” – zakończył.
„Nie chcę, żeby było tak, że przyjeżdża do nas prezydent Stanów Zjednoczonych, przyjeżdża do nas Komisja Europejska, przyjeżdża Komisja Wenecka, a my się musimy po prostu wstydzić, wstydzić za to, co robią ludzie, którzy twierdzą, że mają większość w tym państwie, a tak naprawdę nie mają większości, bo wybrało ich 19 proc. (Polaków)” – wtórował mu Jarosław Marciniak z zarządu głównego KOD. „My nie odpuścimy, my nie odejdziemy, my zawsze będziemy stać tutaj po to, aby bronić wartości, na których nam zależy” – dodał.
Protestujący pokazali prezydentowi symboliczne czerwone kartki i skandowali m.in.: „Andrzej Duda, oddaj dyplom”, „Prezydencie, nie psuj więcej”, „Nie ma zgody na Dudy metody” i „Andrzej Duda pod Trybunał”. „Niewątpliwie tam (przed Trybunał Stanu – PAP) trafi. Najprawdopodobniej dopiero za 4 lata, ale pomożemy” – dodał ze sceny Wieczorek.
Zgromadzeni przeprowadzili również konkurs na najlepszą „polską interpretację” anglojęzycznego terminu „impeachment”, oznaczającego procedurę usunięcia z urzędu prezydenta lub innej osoby wybranej w demokratycznych wyborach przez parlament. Tego typu procedury nie ma w polskim prawie. Największy aplauz uzyskało określenie „Dudexit”.
Oprócz Warszawy, gdzie wg policji w kulminacyjnym momencie zebrało się ok. 800 osób, zwolennicy KOD demonstrowali w sobotę również w Krakowie i we Wrocławiu.(PAP)
msom/ mhr/