Już w eliminacyjnej serii Czykier (KS Podlasie Białystok) rezultatem 13,42 poprawił rekord życiowy. W finale był jeszcze szybszy. 13,35 to wyrównany czwarty najlepszy czas w historii tej konkurencji w kraju. Wicemistrzem został faworyt gospodarzy Dominik Bochenek (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) – 13,77, a trzeci był wracający na bieżnię po kontuzji Artur Noga (SKLA Sopot) – 13,83.
„Nie spodziewałem się takiego wyniku, bo zmieniłem nieco kierunek treningów i teraz wiem, że był to strzał w dziesiątkę. Tak szybko miałem biegać za rok, a teraz celem było choć minimum na igrzyska. Jednak po tym, co dziś zrobiłem, będę celował wyżej. Do tej pory brakowało mi startów z adrenaliną” – powiedział Czykier.
Swój pierwszy tytuł mistrza Polski seniorów wywalczył w niedzielę junior Konrad Bukowiecki (PKS Gwardia Szczytno). Rezultatem 20,80 wyprzedził Michała Haratyka (AZS AWF Kraków) – 20,61 i dwukrotnego mistrza olimpijskiego Tomasza Majewskiego (AZS AWF Warszawa) – 20,43.
„W mistrzostwach kraju nie jest ważny wynik, a miejsce. Trochę mi przykro, że Majewski był trzeci. Bez urazu dla Michała Haratyka wolałbym, by to Tomek był dziś drugi na zakończenie kariery. Tak naprawdę on już swoje zrobił” – wyjawił Bukowiecki.
Tytuł w rzucie dyskiem po raz czwarty z rzędu obronił Piotr Małachowski (WKS Śląsk Wrocław) – 68,10. Srebro wywalczył niespodziewanie Bartłomiej Stój (KKS Victoria Stalowa Wola) uzyskując minimum na mistrzostwa Europy w Amsterdamie (6-10 lipca) – 64,64. Trzeci był Robert Urbanek (MKS Aleksandrów Łódzki) – 64,38.
Konkurs skoku o tyczce wygrał Paweł Wojciechowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) – 5,40. Drugi, z tym samym wynikiem był Robert Sobera (AZS AWF Wrocław), a trzeci klubowy kolega Wojciechowskiego Karol Pawlik – 5,20. Niespodzianką jest tak zwana „zerówka” Piotra Liska. Zawodnik klubu OSoT Szczecin trzykrotnie strącił poprzeczkę na wysokości 5,40, od której zaczynał rywalizację.
Sukcesywnie, z rzutu na rzut rozkręcała się Anita Włodarczyk (RKS Skra Warszawa). Mistrzyni świata zwyciężyła odległością 78,69. Za nią uplasowały się zawodniczki OŚ AZS Poznań – Malwina Kopron 70,09 i Joanna Fiodorow 69,81.
W skoku wzwyż Kamila Lićwinko (KS Podlasie Białystok) wysokością 1,93 bez problemów pokonała rywalki. Druga Urszula Gardzielewska (AZS AWF Wrocław) miała wynik gorszy o osiem centymetrów.
Karolinie Kołeczek (MUKS Wisła Junior Sandomierz) nie udało się osiągnąć minimum na igrzyska w biegu na 100 m przez płotki (13,00). Na początku czerwca zabrakło jej jednej setnej sekundy, a w niedzielę trzech setnych – 13,03.
„Jest mi trochę smutno, choć oczywiście cieszę się ze złotego medalu. Czekają mnie jeszcze w środę zawody w Finlandii i mam nadzieję, że tam uda mi się zrobić minimum, bo czuję się coraz lepiej, jestem coraz szybsza. W moich ostatnich startach zabrakło nieco szczęścia, bo gdzie nie biegałam do tej pory to albo padał deszcz, było zimno, albo ja nie byłam w dobrej formie” – wspomniała mistrzyni Polski.
Po dwa złote medale w konkurencjach indywidualnych zdobyli w Bydgoszczy: Angelika Cichocka (SKLA Sopot) na 800 i 1500 m, Katarzyna Kowalska (LKS Vectra Włocławek) na 5000 m i 3000 m z przeszkodami, Anna Jagaciak-Michalska (OŚ AZS Poznań) w skoku w dal i trójskoku, Karol Zalewski (AZS UWM Olsztyn) na 100 i 200 m oraz Marcin Lewandowski (CWZS Zawisza Bydgoszcz SL) na 800 i 1500 m.
Nie wystartował wicemistrz świata (Pekin 2015) na 800 m Adam Kszczot (RKS Łódź). „Trzeba było sięgnąć po antybiotyk. Już po Diamentowej Lidze w Sztokholmie (16 czerwca) Adam nie czuł się dobrze. Na szczęście nic groźnego się nie przytrafiło, a krótka przerwa nie zakłóci toku przygotowań do igrzysk” – powiedział PAP jego trener Zbigniew Król.
W 92. mistrzostwach Polski sklasyfikowano ponad sto klubów. Pierwsze miejsce zajął AZS AWF Wrocław – 541, drugie CWZS Zawisza Bydgoszcz SL – 518,5, a trzecie OŚ AZS Poznań – 516 pkt. (PAP)
fry/ kali/