Odejście wielkiej gwiazdy filmowej jest zagadką do dzisiaj. Choć wyglądało na „zwykłe” samobójstwo, to fani aktorki mają wielkie wątpliwości, czy Marilyn samodzielnie podjęła decyzję o przedawkowaniu tabletek.
Spis treści
Raport policji
Gwiazda została znaleziona martwa 5 sierpnia 1962 roku w swoim domu w Los Angeles. Leżała na brzuchu, naga, z rękami wyciągniętymi wzdłuż boków. Jej gospodyni Eunice Murray zaniepokoiła się, kiedy w pokoju aktorki około północy paliło się światło, a Marilyn nie odpowiadała na pukanie (drzwi były zamknięte). Koło trzeciej w nocy Murray zadzwoniła po psychiatrę dra Ralpha Greensona, który ostatecznie włamał się przez okno. O 4:30 wezwano policję.
Funkcjonariusze odkryli, że koło łóżka stały puste buteleczki po tabletkach, ale nigdzie nie znaleźli szklanki z wodą. Autopsja wykazała, że aktorka przedawkowała środki usypiające, prawdopodobnie w celach samobójczych. Dochodzenie było bardzo szybkie, a oficjalny raport pozostawił wiele pytań. Dlaczego Murray wezwała policję tak późno? Czy to prawda, że Greenson wezwał karetkę i potem ją odesłał? I – co najciekawsze – dlaczego szklanka pojawiła się w pokoju po tym, jak policja zakończyła przeszukiwanie?
Wątpliwości
Murray zmieniała swoje zeznania kilkukrotnie, więc nie wiadomo, czy mówiła prawdę. Z kolei policjant, który pierwszy przybył na miejsce, wspominał potem widok Monroe: „Jej ręce znajdowały się po bokach, a nogi były całkowicie wyprostowane. Buteleczki po tabletkach obok jej łóżka były równo ułożone, a ciało rozmyślnie umiejscowione, wszystko wyglądało zbyt porządnie„.
Teorie spiskowe
Fani od tamtej pory stworzyli masę teorii spiskowych. Wśród podejrzewanych przez nich sprawców byli komuniści, FBI, CIA i mafia. Najbardziej popularna teoria głosi, że Robert F. Kennedy oraz jego brat John zabili aktorkę po tym, jak zagroziła, że wyjawi mediom prawdę o ich romansach z nią. Powiedziała też, że ma dziennik, w którym wszystko zapisała i odmówiła wydania go.
Kennedy zabił Marilyn?
Kennedy, według teorii, zadzwonił do Greensona (z którym również sypiała Marilyn) i wspólnie, z obawy przed ujawnieniem ich nazwisk jako kochanków gwiazdy, zdecydowali się jej pozbyć. Kiedy już to zrobili, wyszli z domu, po czym aktorkę znalazła gospodyni i jej syn. Zadzwonili po karetkę, a jeden z ratowników podjął próbę użycia respiratora. Greenson po przybyciu (ponownym) na miejsce kazał mu się odsunąć, wbił strzykawkę kobiecie w klatkę piersiową i dopiero pozwolił przenieść ją do karetki.
Potem zadzwonił po policję i oznajmił, że aktorka popełniła samobójstwo. Wtedy przeniesiono ciało Marilyn z powrotem do domu, gdzie je ułożono i przygotowano na przybycie funkcjonariuszy.
Zobacz również: 10 zdjęć Marilyn Monroe jakiej nie znałeś
Czy tak było naprawdę? Nie wiadomo. Na razie nie wygląda na to, żeby świat miał odkryć tajemnicę śmierci Marilyn Monroe, jednak kto wie – może kiedyś prawda wyjdzie na jaw?
A jakie są Wasze teorie? A może uważacie, że nie było tu żadnego spisku i Marilyn popełniła samobójstwo? Podzielcie się opiniami w komentarzach!
(źródło: bizarreandgrotesque.com, youtube.com)