Drugi był jego rodak Tigran Martirosjan – 352 kg, a trzeci zwycięzca grupy B Rumun Dumitru Captari – 348 kg. Obrońca tytułu Martirosjan miał tylko dwa udane podejścia – po jednym w rwaniu i podrzucie.
Po rwaniu prowadził 21-letni Karapetjan rezultatem 170 kg. Drugi był Martirosjan – 160 kg, a trzeci Captari – 156 kg. W trzecim podejściu Karapetjan zaatakował rekord Europy w rwaniu, ale próbę na 174 kg spalił.
Urodzony w Opolu Szramiak uzyskał 155 kg i był czwarty, zaliczając podejście dopiero w trzeciej próbie; dwie pierwsze nie były udane. Z rywalizacji odpadł mistrz Europy z 2012 i 2014 roku Albańczyk Erkand Qerimaj, który w rwaniu spalił dwa podejścia do 153 kg i ostatnie do 154 kg.
W podrzucie Szramiak w pierwszej próbie uzyskał 185 kg, później dwa razy atakował 193 kg. Gdyby mu się to udało, w dwuboju miałby taki sam rezultat jak Captari, ale był od Rumuna minimalnie lżejszy i to on stanąłby na najniższym stopniu podium. Jednak sztanga ważąca 193 kg, o kilogram więcej od rekordu życiowego, tym razem była jeszcze za ciężka.
Szramiak zajął szóste miejsce, tak samo jak rok temu w Tbilisi. W Norwegii miał wynik o sześć kilogramów lepszy. To cieszy, ale tylko dwa udane podejścia zostawiają pewien niedosyt.
W podrzucie Karapetjan pokazał, że jest w stawce zdecydowanie najlepszy. Uzyskał 197 kg, gdy Martirosjan w pierwszej próbie 192 kg. Później dwa razy atakował 197 kg, ale bez powodzenia.
Jedynym zawodnikiem, który zaliczył wszystkie sześć podejść był Bułgar Bożydar Andrejew. Zajął czwarte miejsce uzyskując w dwuboju 344 kg.
Wyniki w kat. 77 kg:
1. Andranik Karapetjan (Armenia) 367 (170+197)
2. Tigran Martirosjan (Armenia) 352 (160+192)
3. Dumitru Captari (Rumunia) 348 (156+192)
4. Bożydar Andrejew (Bułgaria) 344 (153+191)
5. Nico Muller (Niemcy) 341 (153+188)
6. Krzysztof Szramiak (Polska) 340 (155+185)
(PAP)
wha/ kali/