W efekcie przejścia Jarosa do Nowoczesnej klub ten liczy od poniedziałku 30 posłów i wciąż pozostaje – za PiS, PO i Kukiz’15 – czwartym pod względem liczebności klubem w Sejmie.
„Klub Nowoczesnej wzmacnia poseł z Wrocławia; młody, ale doświadczony, który działa od wielu lat na rynku lokalnym i politycznym” – poinformował podczas briefingu w Sejmie poseł Nowoczesnej Adam Szłapka.
Informację o transferze potwierdził sam Jaros. „Dziś przechodzę do Nowoczesnej. Przez wiele ostatnich lat byłem zaangażowany w projekt polityczny (…), ale dziś mogę powiedzieć, że straciłem trochę nadzieję na wspólne, drużynowe, pozytywne działanie” – stwierdził.
„Zawsze byłem parlamentarzystą i działaczem społecznym, który skupiał się przede wszystkim na działaniu, a nie na przepychankach czy zapasach politycznych” – dodał.
„Przystępuję do Nowoczesnej, dlatego, że Nowoczesna widzi znaki czasu. Nowoczesna to partia przyszłości, to partia nastawiona na rozwiązywanie problemów, a nie ich generowanie” – podkreślił.
„Możemy się zawsze spierać, ale nie możemy toczyć jałowych sporów, które szkodzą Polsce, bo dzielą społeczeństwo” – mówił Jaros.
Polityka – jak dodał – nie jest łatwa i walka w niej jest nieunikniona. „Może być ciężko, czasem nawet bardzo ciężko, ale musi być pewien warunek – musi być +po coś+ i to +po coś+ musi być dla ludzi” – stwierdził.
„Za kilka lat chcę móc stanąć przed tymi ludźmi, którzy kiedyś powierzyli mi zaufanie i powiedzieć, że nie zawiodłem; zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, żeby nie żałowali powierzonego mi zaufania” – podkreślał.
„Nowoczesna dla mnie to jest wspólnota wartości, które i ja wyznaję i nader wszystko szanuję, takie jak wolność, wolność słowa i wolność gospodarcza” – powiedział.
Rzecznik Platformy Jan Grabiec komentując decyzję Jarosa stwierdził, że w każdej kadencji Sejmu zdarzają się podobne decyzje. „Niestety tak bywa, że posłowie przechodzą między różnymi klubami parlamentarnymi. Cieszymy się, że przechodzi do Nowoczesnej, a nie do PiS” – powiedział w poniedziałek dziennikarzom Grabiec.
„Żegnamy się z panem posłem bez żalu, ale też bez zobowiązań. Życzymy wszystkiego dobrego na nowej drodze życia” – dodał.
Klub Platformy liczy bez Jarosa 137 posłów. (PAP)
rbk/ as/