Spotkanie NATO w Warszawie będzie bardzo ważne. Będziemy mogli zdefiniować nasze podejście do odstraszania na kolejne lata – mówił w piątek w Krakowie zastępca sekretarza generalnego NATO Alexander Vershbow.
Vershbow uczestniczył w konferencji „NATO jako Aktywny Opiekun – oczekiwania przed szczytem NATO w Warszawie”, zorganizowanej przez Fundację Instytut Studiów Strategicznych we współpracy z Kwaterą Główną NATO i Fundacją Konrada Adenauera w Polsce.
Zastępca sekretarza generalnego NATO przypomniał, że pierwsze ważne decyzje zostały podjęte już podczas szczytu NATO w Walii w 2014 r. i choć niektórzy liczyli wówczas, że sytuacja geopolityczna się zmieni, tak się nie stało. „Potrzebne są kolejne decyzje i działania. Jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa i odstraszania decyzje muszą być takie, aby mogły być stosowane wszędzie wokół 360 stopni, a nie tylko na flance wschodniej” – zaznaczył Vershbow.
W środę prezydent Andrzej Duda wyraził nadzieję, że szczyt NATO w Warszawie będzie nie tylko spotkaniem przywódców, ale miejscem podjęcia ważnych decyzji. Wśród jego najistotniejszych zadań wskazał: doprowadzenie do obecności sił Sojuszu w Europie Środkowo-Wschodniej i wzmocnienie obecności na flance południowej tak, by krajów NATO nie opłacało się atakować.
„Myślę, że uda nam się udzielić odpowiedzi, które będą satysfakcjonujące dla obywateli Polski i państw bałtyckich” – mówił w piątek w Krakowie Vershbow.
Pytany o szansę na instalację stałych baz NATO w Polsce i innych krajach Europy Wschodniej Vershbow odpowiedział, że patrząc na całą długość flanki wschodniej Sojuszu Północnoatlantyckiego „nie ma takiego miejsca, gdzie chcielibyśmy skoncentrować duże, stałe bazy czy znaczne siły”.(PAP)