„Spotkaliśmy się na greckiej wyspie Lesbos, aby zademonstrować nasz głęboki niepokój z powodu tragicznej sytuacji licznych uchodźców, imigrantów i poszukujących azylu, którzy przybywają do Europy uciekając od sytuacji konfliktu, a w wielu przypadkach codziennych zagrożeń” – wyjaśnił papież oraz dwaj prawosławni dostojnicy.
Dodali w dokumencie: „Światowa opinia publiczna nie może ignorować gigantycznego kryzysu humanitarnego spowodowanego rozprzestrzenianiem się przemocy i konfliktów zbrojnych, prześladowań i wysiedlania mniejszości religijnych i etnicznych oraz wykorzenienia rodzin z ich domów, z pogwałceniem ich ludzkiej godności oraz podstawowych praw i wolności człowieka”.
Sygnatariusze deklaracji wyrazili przekonanie, że tragedia przymusowej migracji i wysiedlania dotyka milionów ludzi i jest „kryzysem ludzkości”, wymagającym reakcji solidarności, współczucia, wielkoduszności oraz natychmiastowego praktycznego zaangażowania środków.
„Z Lesbos wzywamy wspólnotę międzynarodową do odważnej reakcji, aby stawić czoło temu ogromnemu kryzysowi humanitarnemu i przyczynom leżącym u jego podstaw, poprzez inicjatywy dyplomatyczne, polityczne i charytatywne oraz wspólne wysiłki zarówno na Bliskim Wschodzie jak i w Europie” – zaapelowali z obozu dla uchodźców Moria. (PAP)
sw/ lm/ mhr/