Asystent selekcjonera reprezentacji Polski Philippe Blain został we wtorek pierwszym trenerem siatkarzy PGE Skry – poinformował PAP prezes klubu z Bełchatowa. Francuski szkoleniowiec zastąpił na tym stanowisku Miguela Falaskę.
„Philippe Blain podpisał kontrakt do końca obecnego sezonu. Nowy szkoleniowiec w środę poprowadzi pierwszy trening z drużyną, a w sobotę zadebiutuje w ligowym meczu PGE Skry z Cerrad Czarnymi Radom. Drugim trenerem pozostanie Fabio Storti. Pozostali członkowie sztabu szkoleniowego również się nie zmienili” – powiedział we wtorek w rozmowie z PAP prezes bełchatowskiego klubu, Konrad Piechocki.
55-letni Blain od 2013 r. jest asystentem selekcjonera reprezentacji Polski, Stephane’a Antigi. Z polską drużyną w 2014 r. zdobył złoty medal mistrzostw świata, które odbyły się w Polsce.
Wcześniej – przez ponad 10 lat (2001-2012) – był selekcjonerem reprezentacji Francji. Ze swoimi rodakami, jako trener zdobył brązowy medal mistrzostw świata (2002 r.), wicemistrzostwo Europy (2003 r.), srebrny medal turnieju Ligi Światowej w 2006 r. oraz srebro na mistrzostwach Europy w 2009 r.
Był również trenerem drużyn klubowych m.in. włoskiego Bre Banca Lannutti Cuneo (1991-1993) oraz francuskich – AS Cannes VB (1999-2000), Arago de Sete (2000-2001) i Montpellier UC (2013).
Jako siatkarz występował na pozycji przyjmującego. Z reprezentacją Francji zdobył brązowy medal mistrzostw Europy w 1987 r. Rok wcześniej na mistrzostwach świata rozgrywanych w Paryżu wybrano go najbardziej wartościowym zawodnikiem turnieju.
Blain na stanowisku pierwszego trenera PGE Skry zastąpi Miguela Falaskę, z którym w poniedziałek rozwiązano kontrakt po blisko trzech latach współpracy. Jak tłumaczono w klubie powody tej decyzji, Hiszpan „stracił możliwość współpracy z całym zespołem”.
Francuski szkoleniowiec po raz pierwszy poprowadzi PGE Skrę w sobotnim meczu 24. kolejki ekstraklasy z Cerrad Czarnymi Radom (godz. 18 w Bełchatowie). Bełchatowianie na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej zajmują 3. miejsce w tabeli. O trzy punkty wyprzedza ich Asseco Resovia Rzeszów, ale PGE Skra rozegrała jedno spotkanie mniej. W finale zagrają dwa najlepsze zespoły. (PAP)