Luty to miesiąc, w którym na spokojnie można przewidzieć jakie tematy będą królowały w social mediach – przynajmniej w pierwszej połowie. Bo przecież najpierw jest Międzynarodowy Dzień Pizzy, zaraz potem Tłusty Czwartek, a później ukochane przez niektórych – przez innych wręcz odwrotnie – Walentynki.
I właśnie teraz, kiedy Internet ugina się od poradników prezentujących najbardziej trafione prezenty „od niego dla niej” oraz „dla niej od niego”, pojawia się ONA. Beata – autorka jednego z naszych ulubionych miejsc w sieci, bloga punktsiedzenia.pl. Beata zdecydowała się rzucić nieco inne światło na podejście do kupowania partnerom drobiazgów z okazji Święta Zakochanych. W jej wpisie nie znajdziecie kolejnej listy „15 najzakochańszych prezentów z okazji Walentynek”. Znajdziecie coś zupełnie przeciwnego…
Łapcie post na Instagramie:
Oraz wpis, o którym mowa:
Najbardziej obciachowe prezenty na Walentynki – już lepiej udawaj, że nie świętujesz
Beato, zrobiłaś nam dzień! <3