Gianni Infantino dał zielone światło wszystkim federacjom piłkarskim na stosowanie powtórek w czasie meczu. Jest to rozwiązanie, które ma usprawnić i przede wszystkim ułatwić pracę sędziów. Prawie w każdym meczu dochodzi do wielu niejasności, a nowa technologia ma za zadanie je rozwiązywać. Powtórki wideo w piłce nożnej to trafna decyzja.
Na wstępie trzeba podkreślić, że nie zobaczymy jeszcze tej techniki we wszystkich ligach w najwyżej klasie rozgrywkowej. Pierwszym „królikiem doświadczalnym” będzie Holandia. W Eredivisie już od następnego sezonu sędzia główny będzie mógł pomagać sobie powtórkami wideo. Kilkanaście państw już złożyło deklaracje na korzystanie z tego udogodnienia. Z pewnością jest to rewolucja, która ma zwolenników, jak i przeciwników.
Zobacz również: Ranking 7 największych piłkarskich skandali wszech czasów
Na pewno ta technologia ułatwi sytuacje, w których sędzia nie ma pewności czy podyktować rzut karny, bądź zdecydować się na pokazanie czerwonej kartki. Arbiter nie będzie mógł nagminnie używać dodatkowego ułatwienia, więc nie ma co się martwić, że mecze będą się przedłużać. Od kilku lat powtórki stosowane są w siatkówce, czy tenisie i bardzo często materiały wideo są rozwiązaniem w spornych sytuacjach.
(źródła: mirror.co.uk, skysports.com)