Siatkarki PGE Atomu Trefla Sopot pokonały w Kaliszu w półfinałowym spotkaniu Pucharu Polski Polski Cukier Muszyniankę Enea Muszynę 3:0 (25:16, 25:21, 25:15). W niedzielnym finale (14.45) zmierzą się z Chemikiem Police.
PGE Atom Trefl Sopot – Polski Cukier Muszynianka Enea Muszyna 3:0 (25:16, 25:21, 25:15)
Półfinałowe starcia Pucharu Polski w Kaliszu nie przyniosły niespodzianek – do decydującej walki o trofeum, podobnie jak przed rokiem, staną siatkarki z Polic i Sopotu. W ostatnim finale lepsze były „Atomówki”, które w Kędzierzynie-Koźlu wygrały 3:2.
Podopieczne Lorenzo Micelliego miały zdecydowanie łatwiejszą przeprawę niż policzanki. Tylko w drugim secie musiały się trochę się namęczyć, by skruszyć opór Muszynianki.
„Mineralne” ten fragment spotkania zagrały na przyzwoitym poziomie, lecz już na początku partii miały pecha, bowiem kontuzji nabawiła się podstawowa atakująca Adela Helic i nie pojawiła się już na boisku. Atom Trefl prowadził już 7:2, ale siatkarki z Muszyny zdołały nie tylko odrobić straty, ale dzięki precyzyjnym zagrywkom Anny Grejman wyszły na trzypunktowe prowadzenie (14:11).
Do stanu 18:18 trwała wyrównana walka; trener Micellli wymienił obie środkowe, co przyniosło efekt w postaci kilku skutecznych bloków.
W trzecim secie emocji już nie było. Przewaga sopocianek szybko urosła do sześciu „oczek” i Muszynianka praktycznie się poddała.
Zwycięzca trofeum otrzyma premię finansową – 100 tysięcy złotych. Nagrodzone zostaną również najlepsze zawodniczki finałowego meczu. (PAP)