Żołnierze antykomunistycznego podziemia stali po stronie wolnej Polski i nigdy się nie poddali – powiedział prezydent Andrzej Duda. Wyraził nadzieję, że Żołnierze Wyklęci staną się „wielkim fundamentem silnej, suwerennej, niepodległej Polski”.
Podczas uroczystości wręczenia odznaczeń państwowych i nominacji oficerskich prezydent nazwał, obchodzony 1 marca, Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych „wielkim świętem”.
„Mogę mówić dzisiaj o wielkiej dumie, jaką jest możliwość kontynuowania drogi, opowiadania i honorowania prawdziwej polskiej historii i prawdziwych bohaterów, drogi, którą wytyczył pan prezydent profesor Lech Kaczyński” – powiedział Duda. Wspominał też b. prezesa IPN Janusza Kurtykę.
Prezydent powiedział, że święto jest oficjalnie obchodzone od kilku lat. „Po raz pierwszy ma ono charakter prawdziwie wspólnotowy. Nie ma dziś odrębnych obchodów państwowych i społecznych. Są obchody wspólne” – zaznaczył.
Duda podkreślał łączność dzisiejszego Wojska Polskiego z armią podziemia antykomunistycznego. Stąd – zaznaczył – we wtorek zostały wręczone nominacje generalskie. Na stopień generała brygady mianowani zostali zastępca dowódcy Wielonarodowego Korpusu Północ-Wschód w Szczecinie płk Krzysztof Król oraz dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego płk Jarosław Kraszewski. Awansowanych i odznaczonych zostało kilkunastu żołnierzy antykomunistycznego podziemia.
„Żołnierze Wyklęci byli żołnierzami państwa polskiego.(…) To byli żołnierze polskiego państwa wolnego i prawdziwie niepodległego. Oni tę wolność i niepodległość w swoim sercu nieśli, aż do bezimiennego grobu” – powiedział prezydent. (PAP)