Piłkarze Realu Madryt zremisowali na wyjeździe z Malagą 1:1 w niedzielnym meczu 25. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. Cristiano Ronaldo zdobył bramkę, ale nie wykorzystał również rzutu karnego.
https://www.youtube.com/watch?v=ewdIsnhpWRc
Początek meczu w Maladze był udany dla Realu. W 33. minucie Ronaldo strzelił swojego 22. gola w obecnym sezonie Primera Division i wydawało się, że „Królewscy” będą mogli kontrolować mecz. Trzy minuty później Portugalczyk nie wykorzystał jednak rzutu karnego – jego uderzenie obronił Kameruńczyk Idriss Carlos Kameni.
Gospodarze dążyli ambitnie do wyrównania i dopięli swego w 66. minucie. Wówczas gola na wagę remisu strzelił obrońca Raul Albentosa.
Dzień wcześniej prowadząca w tabeli Barcelona pokonała na wyjeździe beniaminka Las Palmas 2:1. Bramki dla gości zdobyli Luis Suarez i Neymar. Był to 32. kolejny mecz bez porażki Katalończyków, licząc wszystkie rozgrywki. W tym czasie odnieśli 26 zwycięstw i zanotowali sześć remisów. Urugwajczyk trafił po raz 25. w tym sezonie i jest liderem klasyfikacji strzelców hiszpańskiej ekstraklasy. W sobotę zdobył bramkę już w szóstej minucie, ale goście krótko cieszyli się z prowadzenia, ponieważ w 10. wyrównał Brazylijczyk Willian Jose. Neymar dał Barcelonie prowadzenie i zwycięstwo kilka minut przed końcem pierwszej połowy.
„Blaugrana” po ósmym ligowym zwycięstwie z rzędu ma 63 punkty. Real jest w tabeli trzeci (54). Drugie miejsce zajmuje Atletico Madryt z dorobkiem 55 punktów. Podopieczni Diego Simeone w niedzielny wieczór zremisowali u siebie 0:0 z czwartym w tabeli zespołem Villarreal (49). Piąta Sevilla (41 pkt), bez kontuzjowanego Grzegorza Krychowiaka, zremisowała w niedzielę na wyjeździe z Rayo Vallecano 2:2, choć już po 20 minutach prowadziła 2:0. (PAP)