Mistrzowie świata Niemcy są grupowym rywalem Polaków. Ich spotkanie zaplanowane jest na czwartek.
„Bastian nie ma w sobie jeszcze tyle siły, by wystąpić w całym meczu. Jest zdrowy, trenuje z drużyną, ale potrzebuje jeszcze czasu. Może być dla nas bardzo ważnym zawodnikiem” – dodał Schneider.
Schweinsteiger już raz pojechał na turniej tuż po kontuzji. W mistrzostwach świata w Brazylii także wszyscy wątpili, czy uda mu się dojść do odpowiedniej dyspozycji. W Niemczech media krytykowały nawet selekcjonera Joachima Loewa, że zabrał go na mundial. Wtedy jednak zamknął wszystkim usta i udowodnił, że nie tylko jest ważnym ogniwem w zespole, ale także jednym z lepszych na swojej pozycji na świecie.
Teraz jest podobnie. Scenariusz się powtarza, a Loew znowu broni swojego zawodnika.
„On ma w drużynie największe doświadczenie, niesamowitą osobowość i wielkie uznanie wśród innych zawodników. Jest dla mnie osobą kontaktową z całym zespołem. W końcu jest kapitanem” – powiedział.
Razem współpracują od 12 lat. Schweinsteiger zagrał w 115 meczach reprezentacji.
„Na moich oczach stawał się piłkarzem światowego formatu. Ufam mu w stu procentach” – dodał Loew.
To był trudny ligowy sezon dla „Schweiniego”. W Manchesterze United zagrał zaledwie 141 minut. Przed tygodniem wszedł w meczu towarzyskim z Węgrami (2:0). Wszystko przez kontuzję kolana, której leczenie się przeciągało. Istniało nawet ryzyko, że nie zdąży na czas na Euro.
Pod jego nieobecność na murawie w niedzielnym spotkaniu z Ukrainą, opaskę kapitańską założy bramkarz Manuel Neuer lub pomocnik Sami Khedira.
„To nie ma dla nas żadnego znaczenia. Nie ma jakiejś wielkiej hierarchii w naszej drużynie, więc tak naprawdę każdy mógłby przejąć dowodzenie” – zaznaczył golkiper Bayernu Monachium.
Schweinsteiger sam nie chce niczego przyspieszać. „Oczywiście, że wolałbym grać, ale wiem, że muszę wykonywać wszystko krok po kroku. Gdybym miał porównać moją sytuację teraz i przed dwoma laty w Brazylii, mogę śmiało powiedzieć, że wygląda to lepiej” – przyznał.
W grupie C mistrzostw Europy we Francji zagrają Niemcy, Polska, Ukraina i Irlandia Płn. Biało-czerwoni pierwsze spotkanie rozegrają także w niedzielę – w Nicei zmierzą się z Irlandią Płn. (PAP)
mar/ co/