Zapowiedział wzmocnienie patroli w miejscach publicznych.
„Moim zdaniem nie można wykluczyć ani związku z międzynarodowym terroryzmem tzw. Państwa Islamskiego (IS), ani szczególnej labilności osobowości (sprawcy), ani też kombinacji obu tych czynników” – powiedział de Maiziere dziennikarzom w Berlinie.
Minister zastrzegł, że śledztwo jest „na początkowym etapie” i należy „pozwolić śledczym spokojnie pracować”.
Szef resortu spraw wewnętrznych przyznał, że w minionych dniach doszło w Niemczech do „spiętrzenia strasznych aktów przemocy”. „Rozumiem niepokój wielu ludzi. Zapewniam, że nasze państwo prawa jest i pozostanie silne. Nie ma jednak bezpieczeństwa absolutnego” – zaznaczył de Maiziere. Zapowiedział, że rozważy, czy konieczne będą zmiany prawa.
Minister zapowiedział wzmocnioną obecność policji w miejscach publicznych. Zarządził, by na lotniskach, dworcach kolejowych wzmocniono patrole policji federalnej. Jak dodał, w rejonach przygranicznych działają funkcjonariusze w cywilu. Wezwał obywateli Niemiec do zachowania spokoju i rozwagi.
Polityk CDU ostrzegł ponownie przed podejrzewaniem wszystkich uchodźców o terroryzm. „Ogromna większość (imigrantów) przybywa do Niemiec, aby żyć w pokoju. Musimy dokładnie oddzielać jedno od drugiego (terroryzm od większości uchodźców)” – mówił szef MSW.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)
lep/ fit/ mal/