„Polacy mają otwarte serca i myślę, że ta nauka, którą Ojciec Święty nam przekazał będzie dla nas w następnych latach wielkim priorytetem” – podkreśliła szefowa rządu.
Premier poinformowała, że w miniony poniedziałek z kolejnym transportem pomocy humanitarnej minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski udał się na Bliski Wschód. Dodała, że Polska organizuje też pomoc humanitarną razem ze strona niemiecką, co wynika ze zobowiązań podjętych wspólnie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
„W przyszłym roku przeznaczymy jeszcze więcej pieniędzy na te projekty i na te programy” – zapowiedziała Beata Szydło. „Natomiast chcę też podkreślić i powtarzamy to, że Polska przyjmuje tych, którzy pomocy potrzebują, którzy w tej chwili przyjeżdżają z Ukrainy, obywateli Ukrainy. Tam też jest wojna. Tam też jest trudne życie. Oni u nas znajdują dom, znajdują pracę, więc jesteśmy w to bardzo mocno zaangażowani” – podkreśliła premier.
„Ja też myślę, że Ojciec Święty, kiedy powiedział do nas, żebyśmy otwierali serca i otwierali drzwi dla wszystkich tych, którzy potrzebują pomocy, którzy dzisiaj są w bardzo trudnej sytuacji, miał na myśl to, abyśmy niosąc tę pomoc, angażowali się na różne sposoby i nie sprowadzali tych słów tylko i wyłącznie do polityki, którą w tej chwili realizuje UE, jeżeli chodzi o politykę migracyjną” – mówiła szefowa rządu.
„Ojcu Świętemu chodziło o coś więcej, ja tak rozumiem jego słowa” – podkreśliła Szydło, pytana o słowa papieża, aby być otwartym na przyjmowanie uchodźców.
„Nie widzę powodu, żeby w tej chwili polityka rządu się zmieniała” – powiedziała Szydło. „Będziemy się angażować w pomoc humanitarną, zresztą jesteśmy cały czas zaangażowani. Polska cały czas realizuje te projekty, które są w tej chwili w Unii Europejskiej na bieżąco weryfikowane” – podkreśliła.
Jak zauważyła premier ta polityka skupia się na tym, ażeby poza granicami UE rozwiązywać problemy migracji. Polska jest w to zaangażowana – zapewniła. (PAP)
wos/ par/