O szczegółach ceremonii poinformował w poniedziałek rzecznik rodziny Bob Gunnell.
W dwóch ceremoniach – w obrządku muzułmańskim, która odbędzie się w czwartek w hali sportowej Freedom Hall, gdzie Ali stoczył pierwszy profesjonalny pojedynek, a zarazem ostatni w rodzinnym mieście, i publicznej w piątek, która zakończy się na cmentarzu Cave Hill – weźmie udział ponad 33 tys. osób. Tyle zaproszeń rozdysponowała rodzina jednego z najwybitniejszych pięściarzy w dziejach.
Wszyscy inni będą mogli w piątek śledzić transmisję uroczystości na telebimach ustawionych w mieście oraz ustawić się wzdłuż trasy konduktu, który z hali KFC Center, m.in. bulwarami imienia Alego, podąży na największą nekropolię Louisville.
Jak poinformowano, uroczystości pogrzebowe rodzina miała dokładnie zaplanowane już od dekady.
Ali, który w 1964 roku wstąpił do radykalnej sekty czarnych muzułmanów Nation of Islam i porzucił pierwotne nazwisko Cassius Clay, był wielkim bohaterem wyznawców islamów w USA i poza granicami. Stąd wizyta na pogrzebie prezydenta Turcji. Czwartkową ceremonię poprowadzi Imam Zaid Shakir z Kalifornii.
Na publicznych uroczystościach w piątek, oprócz Clintona i Crystala, głos ma zabrać senator Orrin Hatch z Utah.
Ali zmarł w sobotę 4 czerwca w wieku 74 lat w szpitalu w Phoenix po trwającej od 32 lat walce z chorobą Parkinsona. Jako jedyny bokser w historii trzykrotnie zdobył tytuł mistrza świata wszechwag i skutecznie bronił go dziewiętnaście razy. Do 1981 roku stoczył 61 profesjonalnych walk. Wygrał 56, z czego 37 przez nokaut. Poniósł tylko pięć porażek. (PAP)
pp/ krys/