W mediach co jakiś czas pojawiają się historie o zwierzętach, które uratowały życie swoich właścicieli. Najczęściej bohaterami tych opowieści są psy, ale niesamowite zachowania zdarzają się także wśród innych gatunków.
W 2004 roku golden retriever o imieniu Brutis uratował dziecko przed ukąszeniem jadowitego węża, ryzykując przy tym własne życie. Trzy lata później podobnie zachowała się Zoey – suczka chihuahua. Owczarek niemiecki Moti w 2007 roku ruszył na ratunek swojej rodziny, kiedy została zaatakowana przez uzbrojonego włamywacza. Pies został postrzelony, lecz na szczęście udało mu się w pełni wyzdrowieć. Istnieje wiele dowodów na bohaterstwo psów, ale nie tylko one posiadają tę cechę.
Spis treści
Słonie ratują życie poszkodowanych w wyniku powodzi w Nepalu
Niedawno ulewne monsunowe deszcze spowodowały w Nepalu powodzie, które pochłonęły życie dziesiątków ludzi. Być może liczba ofiar byłaby jeszcze większa, gdyby nie pomoc słoni. 600 turystów zostało uwięzionych w zalanym parku safari w miejscowości Sauraha, 150 km od Katmandu. Transport na grzbiecie słoni umożliwił ludziom przedostanie się z zagrożonych terenów w bezpieczne miejsca. Inny przypadek uratowania ludzkiego życia przez słonia odnotowano w 2005 roku, gdy zwierzę pospieszyło na pomoc 8-letniej dziewczynce przebywającej na plaży podczas tsunami.
Lwy wybawiają dziewczynkę z opresji
„Lwy ratujące ludzi? Ale jak to?” – pomyślicie sobie. A jednak, to prawda. Do sytuacji doszło w 2005 roku. 12-letnia etiopska dziewczynka została porwana przez czterech mężczyzn, a następnie przetrzymywana przez nich przez kilka dni. W pewnym momencie trzy lwy wkroczyły do ich kryjówki i odstraszyły porywaczy. Gdy policja pojawiła się na miejscu zdarzenia, zastała lwy pilnujące dziewczynki. Po przybyciu funkcjonariuszy zwierzęta po prostu sobie poszły, nie robiąc nikomu krzywdy.
Kot pomaga w uniknięciu zatrucia tlenkiem węgla
W 2007 roku kot imieniem Winnie uratował rodzinę Keeslingów od zatrucia tlenkiem węgla. Późną nocą, kiedy wszyscy już spali, zwierzę wyczuło zmianę w powietrzu, po czym pospieszyło do łóżka swojej pani, aby ją obudzić. Okazało się, że przyczyną wycieku gazu była awaria pompy wodnej w piwnicy domu, w którym mieszkali Keeslingowie. Gdyby nie Winnie, rodzina prawdopodobnie zmarłaby we śnie.
Delfiny to najlepsi ratownicy
Gdy w 2007 roku Todd Endris wybrał się nad morze, aby posurfować, został zaatakowany przez rekiny. Zapewne nie przeżyłby, gdyby nie grupa delfinów, która otoczyła go, zapewniając mu ochronę. W 2002 roku australijski rybak Grant Dickson znalazł się na środku oceanu po tym, jak jego łódź zatonęła. Poraniony, samotny i bezradny spodziewał się najgorszego. Uratowały go delfiny. Również pochodzący z Włoch Davide Ceci zawdzięcza życie delfinowi. W wieku 14 lat wypadł z łódki i zaczął topić się w Morzu Adriatyckim. Jego ojciec tego nie zauważył. Chłopiec uniknął niechybnej śmierci dzięki delfinowi, który pomógł mu wejść z powrotem do łodzi.
Bohaterski królik
Króliki nie kojarzą się z bohaterstwem, ale historia Dory’ego udowadnia, że również te zwierzęta wykazują się niezwykłymi cechami. Simon Steggall wpadł w śpiączkę cukrzycową. Wyglądało to dokładnie tak, jakby zdrzemnął się przed telewizorem, więc jego żona Victoria nie domysliła się, że dzieje się coś złego. Wyczuł to jednak Dory. W panice zaczął skakać po klatce Simona, wzbudzając swoim nietypowym zachowaniem niepokój Victorii. Zaalarmowana kobieta wezwała pogotowie.
Znacie inne przypadki, kiedy zwierzęta uratowały życie ludzi? Opiszcie je w komentarzach!