Organizacja dżihadystyczna Państwo Islamskie (IS), które już działa na libijskim wybrzeżu, zaczyna posuwać się w głąb kraju w celu dotarcia do szybów naftowych – poinformował w poniedziałek francuski minister obrony Jean-Yves Le Drian.
„Są w Syrcie (na północy Libii); swą obecność rozciągają na długości 250 km wybrzeża libijskiego, ale zaczynają posuwać się w głąb kraju, żeby mieć dostęp do szybów naftowych i rezerw ropy naftowej” – powiedział minister w rozgłośni RTL.
W ciągu zaledwie dwóch lat IS przejęło kontrolę nad terenami w Iraku i Syrii i ogłosiło ustanowienie kalifatu z własnymi rządem, gospodarką i armią. Liderzy IS bezpośrednio dowodzą bojownikami w Iraku i Syrii, ale mniej pewna jest ich kontrola nad różnymi zagranicznymi grupami powiązanymi z IS. Do połowy 2015 r. przynależność do IS lub wsparcie dla niego zadeklarowało ponad 30 grup dżihadystycznych, m.in. w Egipcie, Algierii, Nigerii, Jemenie, Afganistanie i Libii.
W niedzielę zachodni dyplomaci zaapelowali do stron konfliktu w Libii o porozumienie o rozejmie i stworzenie warunków do powołania rządu jedności narodowej, by uratować kraj przed dalszym chaosem i ofensywą Państwa Islamskiego.
Libia od czasu upadku reżimu Muammara Kadafiego i jego zabicia w 2011 roku oraz wybuchu wojny domowej określana jest mianem państwa upadłego z dwoma rywalizującymi ze sobą ośrodkami władzy: w Tobruku i w Trypolisie.(PAP) cyk/ kar/