Wicepremier Dmitrij Rogozin jest wśród 50 rosyjskich polityków i przedsiębiorców, którzy dostali zakaz wjazdu do Czarnogóry – poinformowało w czwartek MSZ w Podgoricy, powołując się na sankcje UE wobec Rosji, do których Czarnogóra się przyłączyła.
Rogozin został zaproszony do Czarnogóry przez prorosyjskie opozycyjne ugrupowanie Front Demokratyczny, które od pewnego czasu organizuje w kraju demonstracje przeciwko prozachodniemu rządowi i NATO. Jak poinformowało czarnogórskie MSZ, zaproszenie zostało wystosowane bez wcześniejszych konsultacji z władzami.
Stosunki między Rosją a Czarnogórą są napięte, odkąd w grudniu 2015 roku NATO oficjalnie zaprosiło Czarnogórę do Sojuszu. Mimo zapewnień sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, że decyzja ta nie jest wymierzona w Moskwę, rosyjskie MSZ uznało ją za krok jawnie konfrontacyjny i przejaw ekspansji NATO, który narusza interesy Rosji i zmusza ją do odpowiedniej reakcji.
Rogozin, zaufany współpracownik rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, ostatnio powiedział, że Czarnogóra „pożałuje” przyłączenia się do NATO.
Czarnogóra stara się także o członkostwo w UE. W grudniu 2010 roku kraj otrzymał status kandydata do UE, a w czerwcu 2012 roku UE formalnie otworzyła negocjacje akcesyjne z Czarnogórą.
Zamieszkana przez ponad 600 tys. osób Czarnogóra, to najmniejszy z krajów powstałych po rozpadzie dawnej Jugosławii. Jest niepodległa od 2006 roku, gdy zerwała federację z Serbią.(PAP)