To jedna z największych imprez jeździeckich rozgrywanych w Polsce. Z 14 konkursów rozgrywanych w ramach zawodów CSI4* cztery zaliczane są do światowego rankingu. Najważniejszy to niedzielna Grand Prix (wysokość przeszkód 160 cm) z pulą nagród 360 tysięcy zł. Będzie on jednocześnie kwalifikacją do igrzysk olimpijskich oraz eliminacją do przyszłorocznych mistrzostw Europy.
Dyrektor sportowy zawodów Szymon Tarant podczas konferencji prasowej zapewnił, że podobnie jak w poprzednich latach, na poznańskiej Woli pojawią się gwiazdy światowego jeździectwa.
„Zapisy trwają do 15 maja, więc na konkretne nazwiska musimy jeszcze poczekać. Nie mniej, na pewno wystąpi kilku zawodników z pierwszej setki światowego rankingu, wśród nich będą także uczestnicy tegorocznych igrzysk olimpijskich. W Rio de Janeiro wystartuje tylko 70 jeźdźców, a więc można powiedzieć, że sama elita” – powiedział Tarant.
Swój przyjazd do Poznania potwierdził m.in. Włoch Piergiorgio Bucci, który wygrał Grand Prix w 2013 roku. Jak dodał Tarant, nie zabraknie znanych zawodników z Belgii, Holandii czy Wielkiej Brytanii.
„Nie będzie tylko Niemców, którzy akurat w tym terminie mają mistrzostwa kraju. Możemy spodziewać się też najlepszych polskich jeźdźców, ale też zapraszamy tych, którzy nie mają szans by wystartować w zawodach tak wysokiej rangi” – podkreślił.
Po raz pierwszy w Polsce kibice będą mogli obejrzeć nietypowy konkurs zwany Bingo lub Masters.
„My go nazwaliśmy Poker Masters, ponieważ ma on coś w sobie ze sportu i hazardu. Startuje siedmiu jeźdźców, a parkur składa się z siedmiu przeszkód. Zawodnicy sami wskazują, które przeszkody mają zostać podniesione, tak aby rywalom utrudnić zadanie” – wyjaśnił Tarant.
Organizatorzy mocno w tym roku postawili na imprezy towarzyszące. Kibice będą mogli obejrzeć pokazy hiszpańskiego stylu jazdy, a finalista drugiej edycji programu „Mam Talent” Krystian Herba parkur spróbuje pokonać rowerem. Nowością będzie też przełajowy „Bieg PoWoli” na dystansie 5 i 10 kilometrów.
Zawody są jednocześnie VII Memoriałem Macieja Frankiewicza. Patron imprezy, zmarły w 2009 roku wiceprezydent Poznania był wielkim miłośnikiem jeździectwa i tradycji ułańskiej. (PAP)
lic/ krys/