Legenda światowego kina, zdobywca Oscara, znakomity odtwórca ról dramatycznych i komediowych – w niedzielę rano odszedł George Kennedy. W chwili śmierci liczył 91 lat. Do wiadomości publicznej podano, że aktor zmarł z przyczyn naturalnych. Taką informację przekazał światu wnuk nieżyjącego artysty – Cory Schenkel.
George Kennedy swoją karierę filmową rozpoczął w połowie lat 50-tych. Wystąpił w blisko 200 produkcjach. Fizyczne predyspozycje aktora – 194 cm wzrostu i rosła postawa – sprawiły, że Kennedy zazwyczaj wcielał się w silnych, brutalnych mężczyzn. Niemniej jednak znakomicie sprawdził się w komediowej serii Naga Broń. W parodii policyjnej zagrał gapowatego przełożonego. Zaś prawdziwą sławę i rozpoznawalność przyniosła mu drugoplanowa rola w dramacie Nieugięty Luke. To właśnie za ten film aktor został nagrodzony Oscarem w 1968 roku.
Honorowe miejsce w jego dorobku zajmuje Parszywa dwunastka. Tam wcielał się w Maxa Armbustera. Wystąpił także u boku takich osobistości, jak Audrey Hepburn, Frank Sinatra, Cary Grant, czy Clint Eastwood. Filmografię aktora zamyka dramat Gracz z 2014 roku
Kennedy był czterokrotnie żonaty. Doczekał się dwójki dzieci. Dziś jego wnuk na swoim profilu na Facebooku pisze:
„Przez 14 lat opiekowałem się dziadkami. Wziąłem udział w wielu biznesowych wyjazdach i byłem na licznych planach zdjęciowych z moim dziadkiem. (…) Zgromadziłem mnóstwo wspaniałych wspomnień i będę się cieszył nimi do końca życia… „
Aktor zmarł w Boise, w stanie Idaho.