Kandydatka na prezydenta Stanów Zjednoczonych, Hillary Clinton, odwiedziła niespodziewanie Beyonce na planie jej teledysku.
Artystka kręciła klip w Los Angeles, kiedy Clinton zdecydowała się złożyć jej wizytę. Nie wiadomo, co było dokładnie celem tych odwiedzin – czy zobaczymy ją w teledysku Beyonce? Tego nie udało się ustalić. Choć trzeba przyznać, że byłoby to ciekawe.
Była sekretarz stanu została ostatnio zapytana w wywiadzie, czy wolałaby zostać prezydentem, czy Beyonce. Odparła wtedy, że chce być „tak dobrym prezydentem, jak Beyonce artystką„. Panie spotykają się zresztą od czasu do czasu. W zeszłym roku piosenkarka uczestniczyła w zbiórce organizowanej przez Clinton w Nowym Jorku.
Z kolei Jay-Z, mąż Beyonce, popierał Baracka Obamę w wyborach prezydenckich w 2008 i 2012 roku.
Słynna para artystów angażuje się w różne sprawy, charytatywne i polityczne, ale przede wszystkim intensywnie pracuje nad muzyką. Beyonce w tym miesiącu wydaje nowy album, a 27 kwietnia w Miami rozpoczyna światową trasę koncertową Formation – niestety nie planuje przyjechać do Polski.
(źródło: nme.com, beyonce.com)