Obczaj nowe promocje Plusha. Ale to jest dobre! - Blaber

Obczaj nowe promocje Plusha. Ale to jest dobre!

przez Blaber Lifestyle

Znasz kogoś, kto ma telefon bez dostępu do Internetu? Ci, którzy nie potrafią go włączyć się nie liczą… W przeszłości nie były to tanie rzeczy – zwłaszcza, gdy wybierało się opcję z abonamentem. Wiele się jednak zmieniło! A nowa oferta abonamentowa Plusha jest tego najlepszym przykładem.

Kto z Was nie korzysta z telefonu i Internetu codziennie, niech zabierze głos. 

<cykanie świerszczy, sucha kula chrustu bezszelestnie tocząca się po pustyni>

No właśnie, tak myśleliśmy. 

To już nie te czasy, kiedy dzwoniąc do kumpla trzeba było rozważnie liczyć impulsy. I nie te, kiedy za internetową potrzebą trzeba było odpalać kompa i czekać, aż serwer połączy się z siecią. Dzisiaj, Whatsapp i Messenger zastąpiły nam SMSy, a Facebook i Instagram stały się głównym centrum życia towarzyskiego.

Lubimy te zmiany! I już nawet przyzwyczailiśmy się do tego, że wybierając abonament telefoniczny, sugerujemy się przede wszystkim ilością gigabajtów dostępnych w ofercie. Chcesz być na bieżąco i nie narażać się na wyczerpanie limitu Internetu w najmniej oczekiwanym momencie? Musisz płacić. No ale, jak się okazuje, nie w Plushu.

Darmowe sociale

Wielu z nas używa telefonów do pracy, jednak wciąż najwięcej czasu spędzamy przeglądając social media i z ich pomocą, kontaktując się ze znajomymi. To właśnie one pochłaniają nam miesięcznie najwięcej gigabajtów. Plush ma tego pełną świadomość i dlatego postanowił ułatwić nam życie. W nowej ofercie abonamentowej za krajowy transfer danych w ramach serwisów Facebook, Instagram, Messenger i Whatsapp nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów. Powtarzamy. ŻADNYCH. Za korzystanie z tych 4 platform nie zużyjecie cennego transferu nawet o pół kilobajta. 

social media za darmo plush

Social media nie zużywają transferu

I co, myśleliście, że to tyle? Nic z tych rzeczy. Już od początku swojej przygody z ofertą abonamentową Plusha, możecie sobie wypróbować dostęp do HBO GO i Tidala, a info po jakim czasie będziecie musieli zadecydować, czy chcecie przejść na wersję płatną tych 2 serwisów lub po prostu zrezygnować, znajdziecie tutaj:

>> Poznaj szczegóły nowych promocji Plusha na abonament <<

Porozmawiajmy o pieniądzach

Wielu z nas przez lata wzbraniało się przed opcją na abonament. Bo drogo, bo zobowiązania, bo umowy, rozliczenia itd. Ale czasy się zmieniają. I ceny też się zmieniają. Dlatego jeśli obawialiście się, że przy tych darmowych socialach w ofercie Plusha jest jakiś kosztowny haczyk, to nie.

Podstawowy abonament w Plushu kosztuje 25zł miesięcznie. W tym, w ramach abonamentu, dostajecie wspomniany wyżej transfer na social media, SMSy oraz połączenia do wszystkich bez limitu (nawet do tych, którzy wciąż używają telefonów stacjonarnych!) oraz odpowiednio: 15 lub 20GB Internetu. 

Skąd to lub? Wszystko zależy od rodzaju podpisanej umowy:

  1. Jeśli podpiszecie ją na 24 miesiące, to dostaniecie z automatu 20GB. W dodatku jeśli przenosicie numer z innej sieci, to nawet do czterech miesięcy, nie będziecie płacić abonamentu w ogóle.
  2. Jeśli podpiszecie umowę na czas nieokreślony, to dostaniecie 15GB. Zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że możecie się wymiksować w dowolnym momencie. Ale czy warto? Jak zostaniecie na 24 miesiące, to limit netu zwiększy się Wam do 20GB miesięcznie.

Może być jeszcze taniej! Jeśli kupicie 2 abonamenty lub dobierzecie do swojego kolejny numer, to zarówno Wy, jak i Wasza mama/siostra/ziomek/ktokolwiek kto ten kolejny abonament wziął, zapłacicie miesięcznie za każdy z nich jeszcze mniej. O ile? 

>> Kliknij i sprawdź, ile zaoszczędzisz decydując się na promocyjny abonament Plusha <<

Ksz ksz. Powyższe stawki uwzględniają już rabat za bycie eko – czyli dyszkę w kieszeni dla każdego, kto  wybierze opcję e-faktury.

I na koniec coś, co odróżnia ofertę abonamentową Plusha od tej na kartę. Korzystając z tej pierwszej, możecie wybrać same usługi albo dobrać sobie do nich wymarzony sprzęt na raty 0%. Wybór zależy jedynie od Waszych potrzeb.

No i jak? Całkiem spoko ten abonament, nie?