Lactatia, to 9-letni chłopiec robiący karierę jako drag queen. Chłopiec niedawno podjął współpracę z aktywistą LGBTQ i projektantem, Brandonem Hiltonem. Od tego momentu, Internet wrze.
Na Hiltona spadły miliony hejtujących komentarzy i życzenia śmierci. Co wzbudziło takie oburzenie wśród internautów?
Lactatia, ubrany głównie w damskie kombinezony, stał się twarzą marki House of Mann – sklepu Hiltona. Sklep ten, ma w swojej ofercie elegancką bielizną i seksualne zabawki, które możemy kojarzyć z powieści i filmu 50 twarzy Greya. To właśnie ten fakt wzburzył internautów do tego stopnia, że zaczęli grozić projektantowi śmiercią oraz – z racji na zaangażowania chłopca – oskarżać go o pedofilię.
Tymczasem główny sprawca zamieszania – Nemis Quinn Mélançon Golden – bo tak naprawdę nazywa się Lactatia, wydaje się być szczęśliwy. Zupełnie nie przejmuje się hejtem, jaki ma miejsce w związku z jego osobą i zainteresowaniami. Jak sam podkreśla, odgrywanie Lactati nie jest jedynie chwilowym kaprysem – chłopiec twierdzi, że to dla niego coś dużo ważniejszego, niż zwykła zabawa w przebieranki.
W całej sprawie zabrała głos mama chłopca, broniąc projektanta i tłumacząc, że jej syn nie będzie brał udziału w sesjach promujących stroje z burleski czy fetyszystyczne projekty.
Całe zamieszanie wydaje się nie mieć końca, a kontrowersyjnych komentarzy tylko przybywa.
Jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii? Podzielcie się z nami!