Już od 2015 roku nieodłącznym elementem walentynek są seanse kinowe filmów o Christianie Greyu. Nie inaczej będzie w tym roku, bowiem w lutym do kin wejdzie kolejna część serii – Nowe Oblicze Greya. Mamy już jej zwiastun!
Spis treści
Romansidło pełną piersią
Trzecia część opowieści przenosi miłość między Christianem a Anastasią na wyższy poziom. Pojawią się w końcu obowiązkowe dla romansidła, pierścionek i biała suknia. Jak łatwo się domyślić, wszystko to ma doprowadzić do ślubu. Wiele wskazuje na to, że procent erotycznych scen został mocno zmniejszony na rzecz spokojniejszych migawek, takich jak np. miesiąc miodowy.
Sielanki jednak nie będzie
Bardzo przypadł mi do gustu jeden z komentarzy internautów pod oficjalnym zwiastunem na platformie YouTube. „Wygląda to na połączenie Szybkich i Wściekłych ze Zmierzchem” – jeżeli już oglądnąłeś/aś zwiastun, wiesz, że ciężko się z tym nie zgodzić. Plany głównych bohaterów zostaną zakłócone z kilku stron. Po pierwsze, Anastiasię zaczną dręczyć demony przeszłości. Po drugie, do akcji wkroczy Jack Hyde, były szef Any. Stanie on na drodze do szczęśliwego związku kobiety z Christianem, mszcząc się za odrzucenie jego względów w przeszłości.
Wtedy to pojawią się pościgi (rodem właśnie z Szybkich i Wściekłych), związek stanie pod znakiem zapytania (tu coś ze Zmierzchu), ktoś zostanie Uprowadzony (gdzie jest Liam Neeson, ja się pytam?!). Później Anastasia zajdzie w ciążę.
Zwiastun potwierdza moje przeczucia, jakoby seria przeszła od początku dosyć daleką drogę pełną zmian. Film o Greyu, który kojarzył się tylko z erotyką, teraz będzie nosił też znamiona thrillera, akcji i typowego, grzeczniejszego romansidła.
Coś dla oka, coś dla ucha
Soundtracki do filmów o miłości Christiana i Any zawsze robiły spore zamieszanie w muzycznym świecie. Ellie Goulding i jej „Love me like you do”, The Weekend w utworze „Earned it” albo ZAYN z Taylor Swift śpiewający “I Don’t Wanna Live Forever” przez tygodnie wygrywali muzyczne top listy. Jakie dźwięki przygotowali twórcy filmów tym razem? Jest ciekawie:
Usłyszymy Liama Payne’a i Ritę Orę w świetnym kawałku „For you”. Utworu możecie posłuchać choćby tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=BjpnG8JEh5Y&t=124s
Z pewnością będzie też utwór Never Tear Us Apart w wykonaniu Bishop Briggs. Ten też brzmi całkiem okej. Pojawiły się też doniesienia, że po premierze ostatniej części z cyklu Greya zostanie wydana płyta z najlepszymi piosenkami z wszystkich trzech części. Byłaby to nie lada gratka dla fanów!
Poprzednie części przygód Greya zarobiły łącznie ponad 950 milionów dolarów! WOW. Przed Nowym Obliczem Greya stoi więc duże wyzwanie. Premiera odbędzie się 10 lutego 2018 roku.
Wybieracie się na ten film do kina? Podzielcie się!